Forum serialu Zorro

ZORINA13

Każdy, kto twierdzi, że nie płakał na Królu Lwie, ten kłamie.

Kronikarz56

Ja nie zamierzam kłamać i powiem szczerze, ja płakałem i właściwie to nadal płaczę. A wiesz, kiedy najbardziej? Na scenie śmierci Mufasy. Chociaż nie tyle jego śmierci, co scenie, kiedy mały Simba próbuje obudzić ojca i odkrywa, że ten nie żyje. Boże, ta scena po prostu chwyta za serce. Podobno najbardziej porusza scena śmierci mamy Bambiego. Jednak uważam, że scena z "BAMBIEGO" bardziej przeraża niż smuci. Z kolei ta scena smuci i to jeszcze jak... Ta świadomość małego Simby, że tata nie żyje, już nigdy nie usłyszy jego czułych, ojcowskich i pełnych miłości słów... Kiedy próbuje jeszcze go obudzić, podnieść i nic to nie daje, a potem krzyczy w wąwozie o pomoc, która nie może nadejść... I jeszcze dodaj do tego muzykę, która wtedy leci w tle...
Nie ważne, że ten film w dużej mierze papugował anime "KIMBA, BIAŁY LEW". To nie ma znaczenia. Widziałem fragmenty tego anime. Dość kulawe i animacje kiepska. "KRÓL LEW" z kolei to dzieło wielkiego sortu. Prócz tego zapożyczyli kilka pomysłów z "HAMLETA" i to bardzo ciekawie im wyszło. A pomyśleć, że to "POCAHONTAS" była przewidywana jako hit i do niej zatrudnili najlepszych animatorów i twórców, a do "KRÓLA LWA" poszła po prostu reszta... A było zupełnie odwrotnie xD

ZORINA13

Kronikarz56

Ja do dzisiaj potrafię na tej scenie płakać. Jest ona tak wzruszająca i tak idealnie nagrana, doskonale oddaje emocje biednego Simby, który przez chwilę nawet próbuje budzić ojca, bo myśli, że ten tylko śpi. Mocny akcent, jak na bajkę dla dzieci. Może dzięki takim bajkom szybciej dojrzewaliśmy?

ZORINA13

Kronikarz56

Zdecydowanie jedna z najlepszych animacji, jakie kiedykolwiek powstały. Lepszej produkcji tradycyjnie animowanej to raczej się nie znajdzie.

ZORINA13

Kronikarz56

Mnie również bardzo tych czasów brakuje. Do tego ta tradycyjna animacja była najpiękniejsza. Komputerowa w żaden sposób jej nie zdoła zastąpić. Nigdy i przenigdy.

ZORINA13

Kronikarz56

Chyba nie ma takiej sceny. Tak jak "BAMBI" wielu kojarzy się przede wszystkim ze śmiercią mamy Bambiego. Zauważ, że te sceny są często do siebie porównywane i moim zdaniem, nie bezpodstawnie. Obie bowiem na zawsze zmieniają życie głównego bohatera i to takie pierwsze bolesne zderzenie z podłością świata, który ich otacza.

ZORINA13

Kronikarz56

To jeden z najmądrzejszych cytatów, jakich nauczyliśmy się z bajek Disneya i w ogóle z bajek naszego dzieciństwa. Myślę, że wielu ludzi powinno sobie ten cytat powtarzać za każdym razem, gdy chcą uciekać od przeszłości lub wypierać się jej, że jej nigdy nie było.

ZORINA13

Kronikarz56

To prawda. Ten film pokazał nam, czym jest prawdziwa przyjaźń, prawdziwa miłość, prawdziwy honor, a także mądrą lekcję, że należy spróbować żyć ze swoją przeszłością zamiast przed nią uciekać. No i oczywiście to, że nie wolno pozwalać sobą manipulować i pozwalać sobie wmawiać winy tam, gdzie jej nie ma. No i jak powinna wyglądać sprawiedliwa władza i czego w niej unikać. Jedna bajka, a tyle lekcji naraz.

ZORINA13