Forum serialu Zorro

Kronikarz56

Ponieważ dzisiaj jest Dzień Pingwina, to z tej okazji powinniśmy świętować we właściwy sposób. Ten tort jest moim zdaniem najlepszym na to sposobem Very Happy

Ale oczywiście, król Julian zgodził się pomóc upiec ten tort pod warunkiem, że na torcie będzie też i jego wizerunek. Jak widzisz, wyrażono zgodę, bo bez niego przygody pingwinów nie byłyby takie genialne Very Happy

ZORINA13

Pingwiny z Madagaskaru

Kronikarz56

Skipper uczy nas politologii Very Happy

ZORINA13

Kronikarz56

ZORINA13

Kronikarz56

Grzegorz Pawlak, czyli nasz słynny Skipper

Jarosław Boberek, czyli nasz słynny król Julian.

Bez tych dwóch panów, ta bajka nie byłaby tak rewelacyjnie, a nas ominęłoby wiele niesamowicie zabawnych scen pełnych genialnego humoru Very Happy

ZORINA13

Kronikarz56

ZORINA13

Kronikarz56

ZORINA13

Jarosław Boberek urodził się 14 czerwca 1963r. w Szczecinku. Choć grał różne role w filmach, kojarzony jest głównie jako posterunkowy w "Rodzinie zastępczej" i "Rodzinie zastępczej plus". Jednak najważniejsze jest to, iż Jarosław Boberek to czołowa postać polskiego dubbingu.
Jarosław Boberek: Czy pan musi grać takiego idiotę?
No właśnie posterunkowy-poczciwa, życiowa fajtłapa. Ten to miał w życiu pecha...

- Rzeczywiście, była to postać mocno przerysowana. No i co tu dużo mówić, błyskotliwością to on nie grzeszył, choć swój mały rozumek miał. Kreował i kształtował swą rzeczywistość, żeby tylko wyjść na swoje, a kończył tak, jak kończył, czyli na ogół źle. Zdarzyło mi się kiedyś, że policjanci podczas kontroli drogowej zapytali z wyrzutem: "Czy pan musi grać takiego idiotę"? "Aaa to ewentualne zastrzeżenia proszę kierować do scenarzystów", odpowiedziałem.

Kronikarz56

ZORINA13

Pan Boberek nie lubi tej piosenki. W okresie swojej największej popularności leciała zbyt często w radiu, a wiadomo co za dużo to niezdrowo.

Kronikarz56

Skipper i Julian. Chyba nie ma lepszego przykładu przyjaciół z przymusu Very Happy