 |
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 9:08, 21 Wrz 2018 Temat postu: Znak Zorro -1976 |
|
|
Tajemniczy Zorro spieszy na pomoc pokrzywdzonym, biednym i prześladowanym. W trakcie kolejnej misji ulega jednak poważnej kontuzji. Tymczasem ksiądz Donato, mający dość arogancji francuskich najemników, podstępem nakłania nieudolnego Felipe, by udawał dzielnego Zorro. Sytuacja komplikuje się, gdy do walki wkracza major de Colignac - najlepsza szpada Francji.
Oryginalny tytuł: "Ach SI? E do LO déco a Zzzzorro!"
film przygodowy | Hiszpania/Włochy |
Jest to bardziej parodia przygód Zorro niż jego nowa adaptacja.
Fantastyczna, przezabawna komedia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Śro 22:14, 04 Gru 2019, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:16, 17 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem ten film i naprawdę mnie rozbawił do łez. Nie jest to może jakaś wybitna komedia z inteligentnym poczuciem humoru, ale takim bardziej slapsticowym, ale mimo wszystko to był humor na poziomie i bawił do łez. Do tego widać, że to parodia, teksty jakie w tym filmie padają po prostu bawią niesamowicie. Choćby to, jak Zorro skacze i krzyczy przy czym bojowo i mówi: "Niezły Tarzan ze mnie". Albo jeszcze mówi do swojej ukochanej Rosity: "Mój psychiatra mówi, że nie wolno tłumić w sobie emocji" xD Do tego rozbawił mnie ksiądz Donato, zwłaszcza w scenie na początku filmu, jak pewna dziewczyna ma wyjść za wymuszonego jej męża i ksiądz celowo przeciąga ceremonię w zwariowany sposób np. czytając pełne nazwisko dziewczyny, jąkając się itd, aby tylko Zorro zdążył na czas odbić ją i oddać w ręce ukochanego. I jeszcze te jego wzmianki o św. Verecondo. No i jeszcze ten dowódca francuski wyzywający swego kapitana, że dał się pokonać Zorro i pozwolił mu wyciąć Z na swoim tyłku, a tyłek francuskiego oficera jest nietykalny xD
Ciekawą zmianą w konwencji historii o Zorro jest to, że opowieść ta nie dzieje się w Kalifornii, a w Hiszpanii za czasów wojen napoleońskich, kiedy to Napoleon Bonaparte podbił Hiszpanię i osadził na tronie swego brata. Dlatego głównym wrogiem Zorro i jego sojuszników nie jest hiszpańskie wojsko, ale francuski okupant w Hiszpanii. To bardzo ciekawy pomysł. Francuzi oczywiście pokazani w stereotypowy sposób: głośne chwalipięty, dostojnicy noszą śmieszne peruczki, do tego są nerwowi, kochliwy, lubią korzystać z uciech życia i często śpiewają i oczywiście w razie kłopotów zawsze rejterują się z pola walki - wszak Francuzi od czasów II wojny światowej są wykpiwani jako dezerterzy zawsze łatwo się poddający i tutaj to też jest pokazane.
Do tego zabawne było to, że Filip, czyli nowy Zorro był cykorem i nie umiał za bardzo walczyć, nie miał wielkiej odwagi w tym zakresie, którą zyskiwał dopiero po tym, jak napił się wina. Wtedy dopiero zyskiwał odwagę i hart ducha i zdolności szermiercze i łatwo stawiał czoła przeciwników. Czyżby nawiązanie do słynnych komiksów o Gallu Asterixie i tego, że pokonywał on wrogów za pomocą magicznego napoju?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Sob 9:07, 17 Kwi 2021 Temat postu: Znak Zorro -1976 |
|
|
Ta urocza kiczowata wersja ma też mądre przesłanie ,że wystarczy uwierzyć w siebie ,aby maska bohatera nie była potrzebna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Sob 9:17, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:32, 18 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
To prawda. Wersja jest dosyć kiczowata, slapsticowa, ale na swój sposób urocza. Ten stary rodzaj humoru, który nie jest wulgarny i naprawdę może rozbawić do łez. Przy okazji film jest parodią przygód Zorro i nie udaje ani przez chwilę, że jest inaczej. No i przesłanie rzeczywiście jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|