Forum serialu Zorro

Kronikarz56

Bardzo ładne wydanie książki. Nie wiem jednak, czy zgodna z faktami. Bo o ile dobrze wiem, Heidi raczej miała ciemne włosy, jak zresztą pokazuje chyba większość adaptacji filmowych i animowanych.

ZORINA13

Nie pamiętam takich szczegółów.

Kronikarz56

Ja też nie pamiętam wszystkich szczegółów. Ale zdecydowanie w prawie wszystkich adaptacjach Heidi posiada czarne i krótko obcięte włosy. W niektórych jest szatynką lub blondynką, ale zdecydowanie jednak dominują w adaptacjach filmowych i animowanych Heidi brunetka.

ZORINA13

Historia kilkuletniej dziewczynki, którą ciotka podrzuca do domu nieznanego dziewczynce dziadka. Beztroskie życie dziecka przerywa powrót ciotki, która oznajmia, że zabiera Heidi do Frankfurtu. Serial animowany poświęcony bohaterce, jednego z najbardziej znanych szwajcarskich dzieł literackich autorstwa Johanny Spyri, pod tym samym tytułem.
Sporo fanów twierdziło, że zmiany w fabule doprowadziło do zniszczenia oryginalnej opowieści.

Kronikarz56

Ja jestem osobiście innego zdania. Serial znacznie rozwinął wątki z powieści i wiele postaci, które w oryginale były ciekawe, ale niekiedy wręcz typowe dla tego rodzaju literatury, tutaj zdecydowanie mają o wiele więcej charakteru, a do tego rozwinęli znacznie wątki ich dotyczące. Odważyli się nawet pokazać, że Piotrek jest nieślubnym dzieckiem, owocem romansu matki z żonatym mężczyzną. Nie każda bajka się na to zdobyła. Dodatkowo jeszcze Deta, będąca w książce jedynie negatywną postacią, tutaj nabiera znacznie ciekawszych i sympatyczniejszych rysów, jest o wiele bardziej złożoną osobowością, podobnie jak i dziadek Ernest. Podoba mi się wątek z ojcem Piotrka, z odnalezioną pod koniec serialu babcią Heidi, a żoną dziadka Ernesta, a także wątek, iż pan Seselman ponownie się zakochuje i żeni, dodatkowo jeszcze ciekawie i mniej cukierkowo, a bardziej ludzko wychodzi tutaj Klara. Uważam, że to najlepsza adaptacja "HEIDI".

ZORINA13

Urocza Klara z ojcem z wersji z Shirley Temple.

Kronikarz56

Wiesz, miałem niedawno możliwość posłuchać audiobooka "HEIDI" i byłem zdumiony kilkoma sprawami. Po pierwsze panna Rottenmeir jest tu po prostu bezduszną wiedźmą, która po prostu przeraża chwilami swoim zachowaniem. Nie jest co prawda czarnym charakterem jak w wersji z 1937 i w bajce Hanny Barbery, ale też nie jest ani trochę sympatyczna. Chyba najlepiej ją zatem oddała Geraldine Chaplin, ukazując ją jako brzydką starą pannę pozbawioną empatii i zazdroszczącą Heidi jej młodości, radości życia i tego, że wszyscy ją tak lubią. Ale o ile panna Rottenmeir to jeszcze jakoś do przebolenia jest, ale zachowanie babci Klary jest chwilami okropne. To gadanie o Bogu i wierze w niego. I jeszcze, że Heidi powinna się modlić, bo jeśli przestanie to robić, to Bóg przestanie o niej pamiętać. I kiedy Heidi się modli, prosi o powrót do domu i go nie otrzymuje, przez co przestaje się modlić, babcia dodaje, iż to nie wina Boga, ale Heidi, bo nie docenia Boga i jego planów na temat jej osoby. Bo na pewno Bóg wie lepiej, co Heidi potrzebuje i jeśli nie spełnia jej prośby, to tylko dlatego, iż wie lepiej, co jej potrzeba. Po prostu okropne gadanie. Wpędzanie dziecka w poczucie winy z powodów religijnych. Nie podoba mi się bardzo ten aspekt historii. Dobrze, że w adaptacjach pomija się ten wątek, bo jest nie do zniesienia. W książce, podczas lektury chyba będę przerzucał te sceny.

ZORINA13

Dawno literatura dla dzieci pełna była tego moralizowania i promowania wartości chrześcijańskich.

Kronikarz56

Tak, to prawda. Ale chyba wszystko też zależy od czasów i kraju. Bo przykładowo "POLLYANNA", choć mogłaby być pełna takiego chrześcijańskiego moralizowania, bo wszak Pollyanna jest córką pastora, nie zawiera w sobie ani grama czegoś takiego, a obie książki powstały w podobnym czasie. Ale przygody Pollyanny to dzieła amerykańskie. A losy Heidi to opowieść ze Szwajcarii. Widocznie tam inaczej do spraw religii się podchodziło. Ale tak czy inaczej, byłem w niezłym szoku, że takie rzeczy są wypisywane w powieści dla dzieci. Biedna Heidi potem myślała, że wszystko złe, co ją spotyka, to wola Boża i jeśli Pan Bóg nie spełnia jej próśb o zmianę życia na lepsze, to widocznie ma lepszy plan dla niej i wie od niej lepiej, co dla niej dobre. Powiem jak Skipper: "Co to za tendencyjne pranie mózgu?" Very Happy

ZORINA13

Widocznie autorka miała takie poglądy, jakie miała. I świadomie je przekazywała.
Miała do tego prawo tak jak ty masz prawo to krytykować. I jest okey.

Kronikarz56

Hen, wysoko, pośród śniegu
Dom znalazła słodka miła Heidi.
Hen, wysoko, pośród śniegu
Pies i dziadek zawsze obok są.

Heidi! Jak promień słońca!
Heidi! W biegu bez końca!
Heidi! W góry zaprasza cię!
Wciąż bawić pragnie się!
Wszystkim uśmiechu śle!

ZORINA13

Śliczna piosenka.

Kronikarz56

Zdecydowanie śliczna piosenka i bardzo uroczy serial. Niesamowicie udana produkcja. No, co prawda animacja mogłaby być nieco lepsza, ale ostatecznie nie jest ona wadliwa. Wolałbym tradycyjną, ale ta też jest ładna. Poza tym, ewentualne braki nadrabia serial genialną fabułą.

ZORINA13 · Wysłany: Wto 14:12, 14 Mar 2023 Temat postu: Heidi

Ciepła wzruszająca opowieść dla całej rodziny.