Forum serialu Zorro

Kronikarz56

He he he. Uśmiałem się do łez na tej scenie. Ale samemu Bernardo daleko było wtedy do śmiechu Smile

ZORINA13

Ten jeden straszny moment, gdy się bałam podobnie jak Bernardo, że nasz Diego zginął.

Kronikarz56

Ja się w tej scenie bardziej bałem, że Bernardo może zginąć. Przygnieciony wozem nie mógł jako niemy powiedzieć, że jest w niebezpieczeństwie, a tutaj Zorro podpala lont... Przy okazji, czy tylko mnie się wtedy przypominał Kmicic i słynne wysadzenie szwedzkiej kolubryny? Smile

Mnie nieco zdziwiło to, że Zorro postanowił zostawić po sobie znak Z, aby pokazać Orłowi, że jednak żyje. Wiem, że chciał im dokuczyć, ale... Czy nie byłoby bardziej praktyczne, gdyby udawał, iż zginął i potem niespodziewanie wyskoczył i ruszył do akcji przeciwko Orłowi? Co prawda i tak wygrał, ale mimo wszystko bezpieczniej było walczyć udając, że nie żyje i żeby wrogowie nie uważali go za zagrożenie.

ZORINA13

To by do Zorro nie pasowałoby pozwolił wrogom by myśleli, że umarł.

Kronikarz56

No niby tak, ale bardziej sprytnie byłoby udawać, że się zginęło i podejść podstępnie niczego nie spodziewających się wrogów. Ale rzeczywiście, to nie byłoby w stylu Zorro Smile

ZORINA13

Kronikarz56

W sumie ciekawe, co Bernardo chciał pokazać Diego w tej scenie? Że mają załatwić tego ambasadora, czy co? Smile

ZORINA13

A teraz Bernardo pokazuje, że Diego ma przegrać w warcaby z ojcem.

Kronikarz56

He he he. Bo chcieli sobie porozmawiać na osobności, a gdyby Diego wygrał, to by ojciec chciał rewanżu i długo by nie mieli możliwości pogadać. Znaczy ja tak to rozumiałem Smile

ZORINA13

No ja też odebrałam scenę podobnie.

Kronikarz56

Rozumiem. To zapewne takie właśnie było jej znaczenie Smile

ZORINA13

Kronikarz56

A tutaj Bernardo czemu zatrzymuje Zorro? Pamiętasz może?

ZORINA13

Wydaje mi ,że to scena z pierwszego odcinka drugiego sezonu ,gdy Zorro przybył do Montery.
Chyba chodziło o ten zniszczony zegarek na łańcuszku.

Kronikarz56

Rozumiem. Tak czy inaczej, Zorro bez Bernardo by sobie nieraz nie poradził. Ile razy Bernardo mu pomagał i nawet wyrabiał alibi sam przebrany za Zorro?