 |
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Nie 14:39, 18 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
Artur Żmijewski (ur. 10 kwietnia 1966 w Radzyminie) – polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, także reżyser (spektakli Teatru Telewizji i seriali).
Ukończył LO im. Marii Konopnickiej w Legionowie, a następnie w 1990 PWST w Warszawie.
W latach 1989-1991 występował w Teatrze Współczesnym, w latach 1991-1992 w Teatrze Ateneum oraz w Teatrze Scena Prezentacje w Warszawie, w latach 1998-2010 występował w Teatrze Narodowym[1].
Od 2007 jest ambasadorem dobrej woli UNICEF[2]. Od 2009 jest honorowym obywatelem miasta Legionowo[3]. Ma żonę Paulinę i troje dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Nie 14:40, 18 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:19, 18 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Żmijewski kiedyś był powszechnie znany jako Doktor Bruno z "NA DOBRE I NA ZŁE". A obecnie to chyba wszyscy go kojarzą właśnie jako Ojca Mateusza. I już tej roli żadna inna jego rola nie przebije. I to jest chyba rola jego życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Czw 11:59, 22 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
Żmijewski miał też ciekawą rolę w rytmie serca. Skruszonego gangstera, świadka koronnego, który upozorował własną śmierć, a po latach postanowił poznać swojego syna i pogodzić się z nim.
Syna grał Mateusz Damięcki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:12, 23 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Widziałem jedynie fragmenty i zwiastuny odcinków, także początkowo sądziłem, że Żmijewski gra tam czarny charakter. Ale jak widzę, jego postać jest znacznie sympatyczniejsza i ciekawsza. A przy okazji, czy tylko ja uważam, że Żmijewski i Damięcki są z twarzy do siebie dość podobni i pasują na ojca i syna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 7:11, 23 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
Możliwe, że producenci mieli podobne do ciebie wrażenie,ze ci aktorzy są do siebie podobni i dlatego ich tak ze sobą zestawili.
Mateusz Damięcki miał też w serialu jeszcze starszą siostrę, która jak się okazało nie jest córką Żmijewskiego, tylko zaprzyjaźnionego z rodziną księdza, który miał kiedyś romans z jego żoną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:14, 23 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Ulala! A to dopiero zawijas! Godny prawdziwej telenlweli. Zresztą ten serial chyba jest telenowelą, mam rację? Tak czy inaczej widzę, że naprawdę Żmijewski i Damięcki są do siebie podobni i podejrzewam, że to z tego powodu zestawiono ich jako ojca i syna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Sob 7:55, 24 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
Tak, jakoś serial zaczął zmierzać w stronę kiepskiej telenoweli, a pierwsze odcinki były naprawdę super.
Jak Żmijewski wyjechał, napięcie siadło i zrobiło się nudne jak flaki z olejem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:33, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Rozumiem. No cóż, jak widać Żmijewski jest na tyle rewelacyjny, że kiedy zaczęli przebąkiwać o tym, że ma odejść z "OJCA MATEUSZA", to większość ludzi wiedziało doskonale, iż nie będą więcej tego serialu oglądać. Dobrze, że to się okazało bzdurą. Ale też szkoda, że nie umieją skończyć ciekawie tego serialu. Widać wyraźnie, że poziom odcinków mocno spadł. Zagadki nie są już tak ciekawe, w sumie przestają być chwilami nawet zagadkami, a dodatkowe wątki raczej wypadają mizernie. Choć spodobał mi się ostatni odcinek. Niby z góry wszystko wiedzieliśmy, kto ukradł koronę Matki Boskiej i po co, ale... było zagadką, co z nią zrobi i czy rzeczywiście jest całkowicie zły. I do tego ten wątek dziewczyny, która musiała chodzić o kulach, bo pełnej sprawności nigdy nie odzyska w nogach, był cudowny. Ona taka jak anioł prawdziwy - nie wierząca, ale była na pielgrzymce, aby być z przyjaciółmi. I poznała tego chłopaka, co ukradł tę koronę w zamian za obietnicę dostania sporej działki narkotyków, bo był uzależniony i pod jej wpływem zaczął mieć wątpliwości. A co ciekawe, chociaż cały odcinek nosi spodnie, to jak odwiedziła go w szpitali, założyła prześliczną sukienkę. Przypadek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Nie 22:18, 25 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
Często w filmach jest podobny motyw, że chłopczyca pod wpływem kolegi, który jej się podoba jednak się na końcu zmienia i zakłada sukienkę. Dużo ładniej dziewczyna wygląda w sukience.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Nie 22:18, 25 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 2:57, 26 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ja jestem tego samego zdania. Choć trzeba przyznać, że jeżeli ja bym to powiedział, to zaraz by uznano moje słowa za seksistowskie Że niby myślę stereotypami i dziewczyny są dzisiaj bardziej nowoczesne Tak czy inaczej, ja się cieszę, kiedy we współczesnych filmach i serialach jakaś dziewczyna nosi ładne sukienki zamiast jakże modnych i nowoczesnych dżinsów.
A wracając do tego odcinka, to od razu zwróciłem na ten szczegół uwagę. Tutaj nosiła spodnie, poznała chłopaka, który wyraźnie wpadł jej w oko, a kiedy odwiedza go w szpitalu, nie wiedząc przecież, co on do niej czuje, to od razu zakłada bardzo słodką sukienkę. I od razu chłopak uśmiecha się do niej radośnie i czule... Aż miło popatrzeć. A nasz wspaniały Mateusz ogląda to wszystko z uśmiechem na twarzy, jakby się cieszył, że przybyło nieco więcej miłości na tym pełnym przemocy i nienawiści świecie. Wiem, zabrzmiało może patetycznie, ale tak właśnie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pon 12:19, 26 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
Tak, ale ksiądz Mateusz jest takim ciepłym człowiekiem i takiej nachalnej religijności w tym serialu nie czuć.
To bardziej historie o tym, by pomóc każdemu znaleźć właściwą drogę.
Bez oceniania i szufladkowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 2:56, 27 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Właśnie i to mnie zachwyca w jego postaci. Ksiądz katolicki, a jednak postępowy człowiek i religia nie odbiera mu nie tylko rozumu, ale i serca. Jak wiemy, religia oznacza często przekonanie o tym, że tylko nasze poglądy są słuszne i niekiedy musimy nawracać choćby siłą, dla dobra tego nawracanego. I w ogóle religia też rodzi pychę, poczucie własnej wyższości nad kimś, kto wierzy w coś innego niż my. Tutaj zaś tego nie dostrzegam. Mateusz to człowiek, który nie ocenia, nie potępia, wszędzie stara się dostrzec dobro, nawet w człowieku, który zabił. Nawet w takim próbuje dostrzec dobro i zwykle zjawia się przed policją, aby przekonać przestępcę do skruchy. Choć potrafił też czasami przyłożyć, w jednym z ostatnio emitowanych odcinków w ruch poszła jego pięść, ale cóż... Z bandytami czasami inaczej się nie da
Tak czy siak naprawdę zachwyca mnie to, że Mateusz nie ocenia, nie potępia, po prostu chce dociec prawdy i zrozumieć, dlaczego do tego wszystkiego doszło. I próbuje znaleźć nadzieję dla tych, którzy zawinili. Oczywiście nie bez uniknięcia kary, wręcz przeciwnie. To sprawia, że jest rewelacyjny jako postać A do tego wielu rzeczy się domyśla szybciej niż ktokolwiek inny. Bardzo mi się podobało, że nie wygonił tej dziewczyny, która była niewierząca i dołączyła do pielgrzymki, bo po prostu chciała towarzyszyć przyjaciołom. I poznała tego chłopaka, który ukradł tę koronę Matki Bożej w zamian za narkotyki i ona go nawróciła w pewnym sensie. Zabawnie było nawet patrzeć na to, jak tych bandytów, co chłopakowi zlecili kradzież, pokonali ksiądz i dziewczyna kaleka. To był dopiero widok! Mateusz też nie oceniał dziewczyny, bo jak ta zwróciła koronę, właściciele jej dziękują i mówią, że są jej wdzięczni i że postąpiła tak, jak każdy porządny katolik, a ona na to, że nie jest wierząca, to po prostu... No, po prostu patrzyli na nią zaszokowani. Jakby się dziwili, że ateistka może ocalić tak ważny symbol katolicki. I nieco patrzyli na nią tak, jak na gorszą. A Mateusz nie! Jedynie co, to powiedział dziewczynie, że wielu uczonych chrześcijańskich, wielu doktorów Kościoła, nawet świętych, zaczynało jako osoby niewierzące A powiedział to tylko dlatego, że ona wcześniej wspomniała, iż nie jest wierząca, ale tutaj widziała coś na kształt cudu Taka przyjemna, zwykła rozmowa, bez próby nawracania. I ten uśmiech Mateusza, gdy dziewczyna odwiedziła chłopaka w szpitalu i to ubrana... w swoją najładniejszą sukienkę, podczas gdy na pielgrzymce nosiła spodnie i koszulę i wyglądała po prostu zwyczajnie. A teraz tak ślicznie. Mateusz tak się uśmiechał, jakby wiedział, o co tu chodzi I jak go tu nie lubić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Wto 14:28, 27 Paź 2020 Temat postu: Artur Żmijewski |
|
|
No nie da się go nie lubić.
Jest bardzo ciepłą, mądrą i sympatyczną postacią nasz ksiądz Mateusz.
A bez sutanny Żmijewski to prawdziwy amant.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Wto 14:38, 27 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 3:26, 28 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Mnie w "OJCU MATEUSZU" podobają się takie sceny, kiedy Mateusz potrafi zachować takie urocze poczucie humoru i cięte riposty potrafi komuś rzucić. Przykładowo Możejko pyta złośliwie: "Czy ja się ciągle kręcę księdzu po kościele?" (aluzja do tego, że ksiądz ZNOWU przyjechał na policję ze swoimi rewelacjami). A Mateusz co na to? "Nie, ale serdecznie do tego zapraszam" I jeszcze uwielbiam to, jak coś sobie nagle skojarzy, coś sobie przypomni, połączy fakty i zagadka rozwiązana i wstaje od stołu, choć już obiad ma być podawany, bo musi rozwikłać zagadkę do końca. Ja to po prostu kocham To jest takie nieco w stylu Holmesa i Poirota i dlatego czyni te historie bardziej klasycznymi A wiesz, że Żmijewski grywał także policjantów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|