 |
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 76 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pon 19:01, 19 Paź 2020 Temat postu: Richard Chamberlain, |
|
|
Richard Chamberlain, właśc. George Richard Chamberlain – amerykański aktor telewizyjny, filmowy i teatralny. Wikipedia
Data i miejsce urodzenia: 31 marca 1934 86 lat, Beverly Hills, Kalifornia, Stany Zjednoczone
Wzrost: 1,85 m
Mąż: Martin Rabbett (od 1984 do 2010)
Imię i nazwisko: George Richard Chamberlain
Nagrody: Złoty Glob dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym.
Richard jako Edmund Dantes, jedna z najlepszych ekranizacji hrabiego Monte Christo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 3:03, 20 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Rewelacyjny aktor filmowy, stworzył niezapomniane kreacje w dziełach kostiumowych. Zagrał rewelacyjnie Aramisa w trylogii filmowej Richarda Lestera, podwójną rolę Ludwika XIV i jego brata Filipa Żelazną Maskę w "CZŁOWIEKU W ŻELAZNEJ MASCE" z 1977 roku, Alana Quatermaina w dwóch filmach, Casanovę w trzyodcinkowym miniserialu (gdzie zagrała spora część obsady trylogii o muszkieterach). A także słynne role w "PTAKACH CIERNISTYCH KRZEWÓW" oraz "SZOGUNIE". A rola Hrabiego Monte Christo była genialna. Wniósł w tę postać sporo uroku osobistego i wersja z nim jest jedną z najlepszych adaptacji książki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 76 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Wto 21:00, 20 Paź 2020 Temat postu: Richard Chamberlain, |
|
|
A chyba jego najsłynniejsza, najbardziej kontrowersyjna rola to Ptaki ciernistych krzewów.
Bo sceny łóżkowe z księdzem ?
Z dzisiejszej perspektywy skandali gejowskich i pedofilskich oburzanie się, że ksiądz zakochał się w kobiecie wydaje się naiwne i niewinne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Wto 21:02, 20 Paź 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:48, 20 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ale jeszcze bardziej kontrowersyjne było to, że ona była wtedy na jakiś wakacjach czy coś takiego, miała pojechać z mężem, ten nie chciał, pojechała więc sama i przyjechał do niej nasz ksdiąz... podając się za jej męża! Jeszcze lepiej! Spłodził z nią wtedy syna, który potem poszedł w ślady swego ojca i to dosłownie. Nieźle, co? Tylko niestety, cała ta opowieść kończy się w sposób okropny i nie wiem w ogóle, dlaczego.
No właśnie, w obecnym świecie, gdzie na ekranie pokazuje się dosłownie wszystko, raczej ten temat już nie szokuje. Nawet widziałem raz odcinek "UKRYTEJ PRAWDY", gdzie kochanek głównej bohaterki okazał się być księdzem mającym kryzys wiary. Wiesz, kilka odcinków tego paradokumenty było naprawdę bardzo ładnych, bo mówiło o prawdziwej miłości np. miłość faceta do dziewczyny, która miała chorobę dwubiegunową i raz była pełna życia, a raz depresję miała i tylko by siedziała w domu i płakała, w którą to chorobę popadła po samobójczej śmierci ojca, też chorego na tę chorobę. Wzruszyło mnie to, że chłopak poznał prawdę, ale... wytrwał w miłości. Wspierał ukochaną i dzięki niemu wróciła ona do leczenia i zdołała zwalczyć na tyle mocno chorobę, aby normalnie żyć. To był piękny odcinek! I dziwi mnie, że więcej takich nie ma i dominują głównie takie bzdury jak ten, z tym księdzem z kryzysem wiary. Ale za to fajny był o studentce zakochanej w chłopaku, który nie chciał z nią sypiać, choć ona go kusiła, bo był taki pobożny, a potem jej uległ, było cudownie, a on okazał się być studentem w seminarium duchownym i wahał się, kim chce być. Ostatecznie jednak wybrał ją i miłość Zatem kiedyś taki wątek mógł szokować. Dzisiaj, a już zwłaszcza w dobie tych wszystkich skandali w Kościele, nie robi większego wrażenia.
A przy okazji bardzo mi się podoba scena w "PTAKACH CIERNISTYCH KRZEWÓW", córka głównej bohaterki odwiedza swego brata (tego spłodzonego z księdzem) w Rzymie, poznaje tego księdza i jego przełożonego i okazuje im jawną pogardę, kpiąc wyraźnie z tego, że utrzymują takie drogie pałace, a ilu ludzi żyje w Rzymie w nędzy. Znaczy nie mówiła tego ostro i zaczepnie, raczej subtelnie i uroczo złośliwie
A co do Chamberlaina... To chyba lubił role księży. Bo przecież Aramis też został księdzem, co widzimy w "POWROCIE MUSZKIETERÓW" z 1989 roku, a mimo tego nie zrezygnował z romansów. Zabawne było widzieć Chamberlaina jako Aramisa najpierw "TRZECH MUSZKIETERACH" z 1973 i "CZTERECH MUSZKIETERACH" z 1974 jako dandysa, a w tym trzecim jako księdza zachowującego stare obyczaje. A prócz tego zagrał też Casanovę. A kim był Casanova z wykształcenia? KSIĘDZEM!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 76 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 15:23, 21 Paź 2020 Temat postu: Richard Chamberlain, |
|
|
Do roli Casanovy też pasował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:20, 22 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
A wiesz, że Richard był zaręczony z aktorką, która grała Walentynę de Villefort w filmie "HRABIA MONTE CHRISTO" z 1975 roku? Tej wersji, gdzie on grał hrabiego? Ale ze ślubu nic nie wyszło z wiadomych powodów. Ale oboje zdaje się, że zachowali przyjazne relacje.
Tutaj hrabia Monte Christo i Valentine de Villefort (nawiasem mówiąc w filmie Walentynka była hrabią wyraźnie zachwycona i oczarowana jego osobą. Ciekawe, na ile to było tylko zagrane? xD)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 2:29, 22 Paź 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:21, 22 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
A tutaj z kolei tak poza planem filmowym
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 2:30, 22 Paź 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 76 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Czw 3:21, 22 Paź 2020 Temat postu: Richard Chamberlain, |
|
|
Nie wiedziałam o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:01, 23 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Ja też długo nie wiedziałem. Zobaczyłem tę wiadomość w ciekawostkach na Filmwebie i jeszcze gdzieś tam w jakiś źródłach. Do tego w necie jest sporo zdjęć tej uroczej pary, a zatem musi to być prawda. Takich zdjęć nie robi sobie para, która nic do siebie nie czuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12133
Przeczytał: 76 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 16:18, 23 Paź 2020 Temat postu: Richard Chamberlain, |
|
|
Faktycznie za dużo sympatia by była tylko upozowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11490
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:33, 23 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
No właśnie. I wskutek tej wiedzy teraz, gdy oglądam film "HRABIA MONTE CHRISTO" z 1975 roku, to już nieco inaczej odbieram scenę, w której Walentyna de Villefort poznaje hrabiego Monte Christo i jest nim wręcz oczarowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|