Forum serialu Zorro

Kronikarz56

Karolina Gruszka? Nie poznałbym jej na tym zdjęciu, jest dobrze ucharakteryzowana. Owszem, jest bardzo seksowną aktorką. A kogóż to grała ona w "CZASIE HONORU"? Postać dobrą czy złą? Smile

ZORINA13

Taka grała typową aktorkę, artystkę oderwaną od rzeczywistości, świadomą swojej urody i wrażenia, jakie robi na mężczyznach.
Szkoda, że zginęła, bo była jedyną kobietą, w której Rainer był naprawdę zakochany.

Kronikarz56

Rozumiem, takie buty. W sumie to bardzo ciekawa rola. Tutaj wokoło albo ludzie dobrzy walczący z okupantem, albo właśnie okupanci i współpracujący z nimi zdrajcy, a ona oderwana od rzeczywistości i skupiona jedynie na swoich potrzebach. W sumie to dobrze, że dla odmiana jakaś postać myśli nie o Polsce lub III Rzeszy, tylko o sobie samym Smile

Mówisz, że Reiner ją naprawdę kochał? I to była jedyna osoba, którą darzył tak wielkim uczuciem? To ciekawe Smile

ZORINA13

Tak to odebrałam. Podobno kiedyś Adamczyk podkochiwał się w Gruszce, nic z tego nie wyszło, ale zostali przyjaciółmi.
Gdzieś coś z tamtego dawnego zauroczenia w nim zostało widocznie, bo patrzył na nią z czułością nieudawaną.

Kronikarz56

Rozumiem. W sumie wiesz co? Adamczyk to ma w sobie coś z postaci, które grywa zwykle w komediach romantycznych. Mianowicie babiarz i taki wieczny kawaler, lubiący romanse, ale nie wiążący się na stałe. Coś z tego jest w nim, o ile dobrze wiem Smile

ZORINA13

Adamczyk w roli - Fryderyka Chopina

Kronikarz56

Nie jestem pewien, ale to chyba właśnie ta rola uczyniła go sławnym. Wcześniej grywał w filmach, nawet podstawiał głos w dubbingu do różnych bajek, ale chyba dopiero rola Chopina w filmie Antczaka uczyniła go sławnym. Dobrze wszak, że nie dał się zaszufladkować. Bo zagrał jeszcze papieża, dwa razy hitlerowca, a potem w różnych komediach romantycznych. Tak różne role u tak fajnego aktora i w każdej jest dobry.

ZORINA13

To dobry aktor, tylko się nieco moim zdaniem marnuję w tych komediach romantycznych.
Faktycznie rola Chopina zrobiła z niego gwiazdę.

Kronikarz56

Moim zdaniem także nieco się marnuje w tych komediach romantycznych. Choć kilka z nich było całkiem dobrych, inne z kolei beznadziejne. Ale to pewne, że rola Chopina pomogła mu się wybić i pomogła mu zabłysnąć na ekranie Smile