Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PIOTRUŚ PAN -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> Bajki ,baśnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 11:28, 25 Lip 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:07, 27 Lip 2022    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 16:08, 27 Lip 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 15:45, 30 Lip 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -

Bardziej lubię małego księcia. Piotruś Pan to straszny egocentryk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:30, 06 Sie 2022    Temat postu:

Ja również. W bajce Disneya Piotruś Pan to bardzo sympatyczna, choć nieco zwariowana postać, ale skoro to bajka Disneya, to musiał być sympatyczny. W książce Jamesa Matthew Barrie z kolei jego postać raczej pozostawia bardzo wiele do życzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 11:02, 09 Sie 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:55, 16 Sie 2022    Temat postu:



Bardzo mnie wzrusza ta scena końcowa z bajki Disneya "PIOTRUŚ PAN 2: WIELKI POWRÓT", kiedy po latach spotykają się ponownie Piotruś Pan i Wendy, teraz już dorosła. Jest w tej scenie jakaś magia, jakaś niesamowita nostalgia. I to wszystko ukazane na ekranie bajki Disneya. Nawet nie filmu, a bajki. W tej scenie jest więcej emocji niż w wielu komediach romantycznych razem wziętych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Wto 14:56, 16 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Nie 8:28, 28 Sie 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -

Nostalgiczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:08, 30 Sie 2022    Temat postu:



Nie inaczej. W tej jednej krótkiej scenie jest niesamowicie wiele emocji i nostalgii. Ciekawie było zobaczyć na ekranie Piotrusia i dorosłą już Wendy, która jest co prawda teraz kobietą, to wciąż w sercu zachowała wewnętrzne dziecko i pokazuje nam, że dorosły wcale nie musi być przesadnie poważny i kpić sobie z bajek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Wto 14:09, 30 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 9:24, 05 Wrz 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -

Na początku zachwyca cię spontanicznością i radością życia, ale po czasie jesteś zmęczona jego brakiem planów i nieumiejętnością podejmowania poważnych decyzji. Związek z Piotrusiem Panem, czyli wiecznym chłopcem, to wyzwanie. O tym, czym jest Syndrom Piotrusia Pana i jak radzić sobie w relacji z dużym dzieckiem, mówi Anna Niziołek, psycholog i psychoterapeutka rodzinna z poradni Sensity.pl.
Wieczne dziecko, duży chłopiec, Piotruś Pan... Czy w psychologii faktycznie istnieje Syndrom Piotrusia Pana?
Nie, Syndrom Piotrusia Pana nie istnieje w zbiorach sklasyfikowanych zaburzeń osobowości i emocjonalnych opartych na diagnozie psychologicznej. Powszechnie posługujemy się jednak tą nazwą w języku popkultury. Również psychologowie mówią między sobą o Syndromie Piotrusia Pana, mając na myśli określony zestaw zachowań i cech osobowości.
Czyli jakich?
Nazwa "Syndrom Piotrusia Pana" nawiązuje do bohatera słynnej powieści J.M. Barriego, czyli chłopca, który nie chciał dorosnąć, gdyż bał się dorosłości. Mówimy więc o tym zjawisku w kontekście mężczyzn, którzy są dorośli pod wglądem metryki, jednak wciąż są niedojrzali emocjonalne.
Mimo że oczywiście mogą się tu pojawiać różnice osobowościowe, to niedojrzałość rozumiemy tutaj jako brak odpowiedzialności za swoje czyny, niekonsekwencję w podejmowaniu decyzji czy nieumiejętność wyboru wszystkiego, co nie służy przyjemności jednostki. Ta jest bowiem dla Piotrusia Pana kluczowa.
W jaki sposób mężczyzna staje się Piotrusiem Panem?
Można postawić hipotezę, że Piotrusiami Panami są często mężczyźni, którzy byli otoczeni nadmierną opieką rodziców. Nie zostali nauczeni ponoszenia konsekwencji swoich decyzji, gdyż zawsze byli chronieni. Przykład: dziecko idzie na wagary, ale nie spotyka go żadna konsekwencja, gdyż mama lub tata napisze mu usprawiedliwienie. Tym sposobem uczy się, że przyjemne lub nieodpowiedzialne decyzje zawsze ujdą mu na sucho.
Mówimy o mężczyznach, ale czy kobiety również mogą być wiecznymi dziewczynkami?
Oczywiście. Mówimy o Piotrusiu Panu, gdyż bohater powieści Barriego był chłopcem. Mniej chodzi tutaj o płeć, a bardziej o zestaw cech. Syndrom Piotrusia Pana może jednak inaczej objawiać się u kobiet. Podczas gdy mężczyźni twierdzą, że dorosłość to bujda i boją się odpowiedzialności, to kobiety mogą odczuwać lęk przez byciem niezależną i silną jednostką oraz doświadczać obniżenia nastroju. Syndrom Piotrusia Pana u kobiet może objawiać się nie tylko lękliwością, ale również poczuciem, że potrzebują one oparcia w kimś silnym.
Jak wygląda życie z Piotrusiem Panem?
Na początku znajomości Piotruś Pan może być bardzo pociągający. To bowiem osoba, z którą fantastycznie spędza się czas: spontaniczna i wesoła, przy której czujemy, że żyjemy. Żyje chwilą. Potrafi wpaść do naszego mieszkania i powiedzieć: "pakuj się, jedziemy na Hel!". Jednak najważniejsze dla wiecznego chłopca jest "tu i teraz", dlatego będzie unikał myślenia o jutrze czy konsekwencjach swoich czynów. Będzie udawał, że problem nie istnieje, aby nie konfrontować się z trudnościami czy nie wdawać się w konflikty.
Piotruś Pan nie znosi również planowania. Na naszą sugestię, żeby coś zaplanować, odpowie: "nie robię żadnych planów, bo życie jest za krótkie i żyję chwilą". To jest w porządku, jednak dojrzałość oraz odnalezienie się w świecie wymagają znalezienia równowagi pomiędzy "życiem chwilą" a odpowiedzialnością.
Czyli związek może być problemem.
W stałym związku z Piotrusiem Panem wszystko będzie na głowie kobiety. Mężczyzna będzie skupiał się na swoich przyjemnościach, a jego partnerka na organizacji życia domowego i finansach, gdyż wieczny chłopiec ceni sobie wygodę. Na taki układ zgodzą się kobiety, które mają tendencję do brania wszystkiego na siebie ze swoich ukrytych schematów poznawczych – chociażby będą naśladować swoją matkę. Prędzej czy później zapłacą za to jednak frustracją, złością czy depresją. A z kolei jeśli w kobiecie będzie niezgoda na tego rodzaju układ, jej związek z Piotrusiem Panem będzie burzliwy.
Czy taki związek można naprawić i uratować?
Oczywiście, zmiana jest możliwa. Warunkiem jest jednak jej chęć i poszukiwanie do niej motywacji. Kobieta, która jest świadoma, czego chce i potrzebuje oraz potrafi wyrażać swoje emocje, może wymagać od mężczyzny pracy nad sobą. Jeśli da mu do zrozumienia, że chce uratować ten związek, to kochający ją Piotruś Pan raczej podejmie próbę zmiany i np. pójdzie na terapię. Czasami trzeba wręcz kimś potrząsnąć, aby zmotywować go do pracy nad sobą. Trzeba jednak pamiętać, że jest to ciężka praca, w której kluczowe będą świadomość problemu, a także autorefleksja Piotrusia Pana.
A jakimi ojcami są Piotrusie?
Piotrusie doskonale sprawdzają się jako ojcowie małych dzieci. Umieją się z nimi dogadać, bawić i wygłupiać, gdyż – nikogo, nie obrażając – są na podobnym poziomie emocjonalnym. Problem pojawia się, gdy dzieci wchodzą w okres dorastania i potrzebują odpowiedzialnego ojca. Wtedy zaczynają się zgrzyty, gdyż ojciec zaczyna ich zawodzić.
Warto pamiętać, że dzieci są najczulszym elementem systemu rodzinnego, który jest jak pajęcza nić. Jeśli coś zadrga, drgania rozejdą się po całej pajęczynie. Możemy nic nie mówić dzieciom, ale one wyczują problemy między rodzicami. To również może być motywacją do podjęcia pracy Piotrusia Pana nad sobą.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pon 9:28, 05 Wrz 2022, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:35, 07 Wrz 2022    Temat postu:



Trzeba uważać na takich Piotrusiów Panów i to w obu wersjach, zarówno męskiej, jak i żeńskiej, bo jak widać, żeńska wersja tego syndromu też istnieje. A jak mówimy o dorastaniu, zauważ coś ciekawego. W pierwszej części Wendy nie chce dorastać, chce być cały czas dzieckiem i chętnie ucieka z Piotrusiem do Nibylandii i dopiero pod wpływem przeżytych przygód zmienia zdanie. W drugiej części sytuacja wygląda zgoła inaczej. Jane, córka Wendy, nie chce być uważana za dziecko, wybuch II wojny światowej oraz wyjazd ojca na front sprawiają, że bierze na siebie część odpowiedzialności za dom i młodszego brata, pomaga w tym mamie i staje się niesamowicie praktyczna. Przesadnie podchodzi do dorosłości i oburza się, gdy mama uważa ją za dziecko i prosi, aby wraz z bratem, zgodnie z rozporządzeniem rządu wyjechała na wieś do bliskich. Jane nie chce być uważana za dziecko, a gdy jej brat Danny znowu mówi o Piotrusiu Panie i to zaraz po tym, gdy Jane zarzuca matce, iż opowieści o nim to bajki, Jane wręcz dostaje szału. Krzyczy na brata, że jest głupim dzidziusiem i próbuje mu zafundować szybkie dorastanie mówiąc, że jest wojna i czas bajek się skończył. Nie rozumie, jak wiele te bajki dla niego znaczą i jak mu pomagają. Dlatego Wendy mówi do Jane: "Uważasz, że jesteś dorosła, ale musisz się jeszcze wiele nauczyć". Jane traci przez wojnę dzieciństwo i nie rozumie, dlaczego jej brat ma je mieć, skoro ona go nie ma i już nie chce go mieć. Potem do Nibylandii trafia wbrew swojej woli, porwana przez kapitana Haka, który wziął ją za Wendy i uratowana przez Piotrusia Pana jest w szoku, zaskoczona i nawet trochę zadowolona, ale nadal próbuje być dorosła i zachowywać się jak dorosła. W efekcie czego obraża Piotrusia i jego przyjaciół, próbuje na siłę wrócić do domu, a gdy jej się nie udaje, wyzywa wszystkich i rani Dzwoneczka mówiąc, że nie wierzy we wróżki. Nieświadomie w ten sposób wywołuje efekt umierania u wróżki. Potem daje się omotać kapitanowi Hakowi, oferującemu jej pomóc w powrocie do domu w zamian za wydanie miejsca ukrycia swego skarbu, zabranego przez Piotrusia dawno temu. Jane zatem udaje chęć zaprzyjaźnienia się z wiecznym chłopcem, ale im więcej czasu z nim spędza, to odkrywa, że bawi się przy tym doskonale. Odnajduje w sobie dziecko, którym dawno przez wojnę przestała być. I kiedy zostaje pasowana przez Piotrusia na pierwszą w historii Zgubioną Dziewczynką spełnia się jej marzenie ze wczesnego dzieciństwa i jest szczęśliwa. A kiedy chwilę później Hak przez jej nieostrożność łapie całą bandę i Piotrusia, Jane jest załamana. Rozumie już, jak głupio zrobiła ufając piratowi, pomaga Dzwoneczkowi odzyskać siły i moce, a potem staje do walki z Hakiem i jego ludźmi, uwalnia Piotrusia i przewodzi bitwie z piratami. Potem chce wrócić do domu, do mamy i brata, ale nie po to, aby być wiecznie skwaszoną dorosłą, ale po to, aby tę odzyskaną dziecinność przekazać mamie i bratu.

Wybacz, zrobiłem taką może psychoanalizę sequela "PIOTRUSIA PANA", ale doszedłem do takich wniosków i chciałem się nimi podzielić. Wychodzi na to, że lepszy film niż myślałem. Bo jedynka jest o dziewczynie, która chce uciec przed dorosłością, ale ostatecznie godzi się z nią, zachowując jednak w sercu wewnętrzne dziecko, dające jej wiele radości i szczęścia. Dwójka jest nieco inna, bo mówi o dziewczynce, która chce na siłę, za wszelką cenę dorosnąć, a potem odkrywa, jak cudownie jest być dzieckiem i jak warto to dziecko zachować w sercu mimo wszystko. Oba przekazy są bardzo ciekawe i nie wiem, który jest lepszy. Ale chyba jednak ten w dwójce. Dodatkowo jeszcze sequel zawiera wątek II wojny światowej i tego, jak destrukcyjny wpływ miała ona na psychikę wielu dzieci. To nie jest lekki temat, typowy dla bajek, ale warto go ukazywać. Warto o nim mówić. To też dowód na to, że Disney umiał kiedyś kręcić naprawdę cudowne bajki i wielka szkoda, że dzisiaj mało mu to jakoś wychodzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 15:37, 07 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 9:17, 10 Wrz 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -

Zawsze żal mi dzieci, które nie spędziły, choć kilku lat w krainie fantazji. Życie i tak w swoim czasie nauczy je rzeczywistości. Nie ma co się spieszyć do dorosłości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:37, 20 Wrz 2022    Temat postu:



Nie inaczej. Dlatego tak ciekawa jest dwójka "PIOTRUSIA PANA" Disneya. Jane jest tu najlepszym przykładem dziecka, które nie ma czasu na dzieciństwo, bo wybucha wojna i musi przedwcześnie dorosnąć. Zauważ jednak, że Wendy robi wszystko, aby jej dzieci zachowały swoje dzieciństwo jak najdłużej i nie pozwala im za wcześnie dorosnąć i dlatego denerwuje ją zachowanie Jane, która sama straciła swoje dzieciństwo i próbuje je odebrać swojemu bratu. Daje córce do zrozumienia, że nie tędy droga. Dlatego porwanie przez Haka do Nibylandii pomaga bardzo Jane, bo przeżywa wtedy przygody z Piotrusiem Panem i czegoś się nauczyła. Dlatego uważam, że dwójka jest bardziej dojrzała od jedynki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Wto 12:38, 20 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pią 9:03, 23 Wrz 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -

To piękne przesłanie, by nie zgubić w sobie nigdy wewnętrznego dziecka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:31, 05 Paź 2022    Temat postu:



Dokładnie tak. Ponadto ciekawie jest pokazane, że wojna potrafi dzieciom odebrać ich dzieciństwo, beztroskę i w ogóle wszystko, co w dzieciństwie jest najpiękniejsze. Przede wszystkim jednak tracą poczucie bezpieczeństwa. Dlatego Wendy próbuje robić wszystko, co w jej mocy, aby jej dzieci jak najdłużej pozostały dziećmi. Ale w przypadku Jane jednak była potrzebna interwencja Piotrusia Pana. Ponadto podoba mi się, że sama Wendy zachowała w sobie wewnętrzne dziecko, dzięki czemu umiała się uśmiechać nawet w takich sytuacjach, jak II wojna światowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 15:32, 05 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 17:25, 11 Paź 2022    Temat postu: PIOTRUŚ PAN -

Czym jest syndrom Wendy?

Skąd w ogóle ta Wendy? Żeby zrozumieć jej syndrom, musimy przypomnieć sobie syndrom Piotrusia Pana i w ogóle bajkę o nim. Gdy Piotruś musiał wykonać ambitniejsze zadanie, poddawał się, a Wendy odwalała za niego całą robotę. Tak samo mamy tutaj. Kobiety z tym syndromem koncentrują się na zadowalaniu innych oraz braniu na własne barki odpowiedzialności za innych oraz przejmowaniu ich obowiązków. Są matki, które odrabiają za dzieci zdania, prasują mężom koszule i pakują im lunchboxy do pracy, a do tego same pracują, sprzątają i gotują. Nie chcą oddać żadnego ze swoich zadań, bowiem uważają, że nikt nie zrobi ich tak dobrze jak one. Później wybuchają, że nie mają czasu dla siebie. Oto współczesne Wendy.
Jak rozpoznać syndrom Wendy?

Panie z syndromem Wendy są perfekcjonistkami, odczuwają winę, gdy nie są w stanie spełnić potrzeb swoich bliskich. Czują się niezastąpione, wierzą w to, że jeśli one nie zajmą się jakimś problemem, nie zostanie on rozwiązany. Ich mechanizmem obronnym jest dążenie do harmonii poprzez unikanie konfliktów, co oczywiście wynika ze schematu opuszczenia. Z kolei schemat porażki sprawia, że takie matki odczuwają poczucie winy, jeśli w życiu ich bliskich wydarzy się jakiekolwiek niepowodzenie.
Skąd bierze się syndrom Wendy?

Syndrom Wendy to nic innego jak schemat opuszczenia. Na kanwie lęku przed porzuceniem rozwija się schemat samopoświęcenia. W głowie takiej osoby istnieje przeświadczenie, że musi być perfekcyjna dla otoczenia, wtem będzie ono jej potrzebować i nie odsunie się od niej. Nie bez znaczenia są także wpływy kulturowe - w naszym świecie istnieje podział ról społecznych determinowany płcią. Ciągle pokutuje stereotyp, że kobieta służy w domu dzieciom i mężowi.
Nie zapomnij o sobie

Nigdy nie zaniedbuj rozwoju osobistego i dbania o własną przestrzeń. Rozwijaj swoje własne zainteresowania, broń wyznawanych przez Ciebie wartości i dbaj o poczucie własnej wartości. Jeżeli wszystko, co masz, oddajesz innym, z czasem poczujesz pustkę.
Za tym przyjdzie brak zadowolenia, frustracja i smutek. Co jesteś w stanie dać innym, jeżeli Ciebie samą przygniata smutek? Nic. Dlatego syndrom Wendy to naprawdę poważna sprawa.
Jeżeli jesteś dumna z własnych osiągnięć, szczęśliwa, masz zdrowe poczucie własnej wartości i nie uzależniasz się od drugich ani nie zmuszasz ich, by się Tobą opiekowali, będziesz tą energią zarażać również innych. A są to emocje, których potrzebuje każdy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Wto 17:27, 11 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> Bajki ,baśnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin