Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

znak zorro -zły kapitan

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> fan fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 11:48, 11 Gru 2019    Temat postu: znak zorro -zły kapitan

-Benito postaw mnie na ziemi -rzekła Elena.
-Chce nosić moją ukochaną żonę na rękach -odparł Benito.
-Nie przeszkadzam -spytał Diego, podchodząc do nich, a na jego twarzy gościł łagodny, wyrozumiały uśmiech.
-Skąd -odparł Benito, po czym postawił Elenę na ziemi.
-Rozmawiałem z ojcem o was i zgodził się ze mną -rzekł Diego. Że przyda wam się kawałek ziemi. Ojciec podaruję ci ją na własność.
-Kawałek waszej ziemi -spytał zdumiony Benito. Nie wiem co powiedzieć, proszę pana.
-Już nie jestem twoim panem Benito -odparł młody szlachcic. Będziesz mógł postawić własny dom. Na pewno, myślicie już o dzieciach.
-Dzieci z samego myślenia, się nie biorą -zażartował Benito.
Minęło kilka dni. Wiadomość o tym, że Alejandro de la Vega podarował kawałek swojej ziemi byłemu pastuchowi, rozniosła się po całej okolicy i wywołała spore poruszenie.
-To niedopuszczalne -rzekł z gniewem, kapitan Monastario.
-Ale zgodne z prawem -odparł adwokat.
-Już samo to, że ten Metys poślubił hiszpańską damę, napawa mnie obrzydzeniem -rzekł Monastario. Jej piękność i mądrość, w ramionach tego parobka. Kiedy pomyślę, że on ją dotyka.
-Zależy ci ciągłe na niej -spytał Pina. Myślałem, że teraz kręcisz z córką gubernatora.
-Chodzi mi tylko o to by w mieście, był porządek -odparł komendant. I nie wprowadzał się, żaden podejrzany element. Już wiem, co zrobimy.
Wynajmę kilka ludzi by, go pobili, nie tak by go zabić, ale na tyle mocno, by go przestraszyć i by się stąd wyniósł.

Diego siedział w bibliotece, pogrążony w lekturze ciekawej książki, gdy wpadł tam Bernardo i zaczął nerwowo wymachiwać rękami.
-Spokojnie Bernardo -rzekł Diego. Co się znowu stało ? Jakaś pilna robota dla Zorro ?
Benito pobili ? Nie wiadomo, kto to zrobił ?
Pojedziemy do Eleny, do domu jej rodziców i spytamy jak, możemy pomóc.

Benito zasnął. Elena długo stała przy łóżku i patrzyła na śpiącego męża, po czym przypomniała sobie o Diego i obowiązkach wzorowej pani domu.
-Dziękuję za twoje odwiedziny -rzekła, zwracając się do Don Diego. Lekarz powiedział, że on miał wstrząs mózgu i musi teraz dużo spać.
-Gdybyś potrzebowała pomocy, zawsze, jestem do usług -odparł Diego.
-Wiem -odparła Elena. Tylko ty i twój ojciec okazujecie nam życzliwość. Wszyscy inni w mieście uważają, że się poniżyłam, wychodząc za byłego pastucha i Metysa.

-Nieważne co ludzie myślą, ale to czy jesteś z nim szczęśliwa -rzekł Don Diego.
-Jestem szczęśliwa -odparła Elena z przekonaniem w głosie. Tylko się zastanawiam nad jednym. Tylko ty jeden masz odwagę tu przychodzić i traktować nas normalnie. Zastanawiam się dlaczego ?
-Mama moja była Indianką -rzekł Diego. Miałem siedem lat, gdy ludzie nielubiący innych wtargnęli do naszego domu i ją zabili.
Elena przyjrzała się uważnie jego twarzy i przeżyła wstrząs.
Była to jedna z nielicznych chwil gdy z twarzy don Diego opadła maska, uprzejmego, wesołego dandysa, widać było za to prawdziwy ból i wściekłość.
Diego pożegnał się z Eleną i wrócił do swojej hacjendy.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pon 18:25, 20 Lip 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:48, 08 Sie 2020    Temat postu:

Krótki, acz ciekawy epizod. A czy w serialu też nie było takiej przygody, że jakiś służący Diega chciał założyć rodzinę i ktoś mu stał na przeszkodzie i chyba inny zalotnik jego ukochanej i Zorro musiał im pomóc? Ale nie wiem, czy to była mowa o Benito i Elenie wtedy. Na pewno też wtedy nie było Monastario, choć jego udział w tej przygodzie, którą spisałaś bardzo mi pasuje. On byłby do tego zdolny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiaeliza
przyjaciel sierżanta Garcii



Dołączył: 26 Sie 2022
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: https://elzorro.net/

PostWysłany: Pią 23:53, 14 Paź 2022    Temat postu:

Motyw Eleny i Benito w ogóle jest ciekawy Very Happy Mezalians stulecia, szczególnie że jest jedynaczką Smile Aczkolwiek Benito, mimo że był Metysem, to nie był pastuchem, tylko głównym vaquero.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 14:51, 15 Paź 2022    Temat postu: znak zorro -zły kapitan

Benito wydaje się takim sympatycznym, skromnym facetem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> fan fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin