Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Titanic
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> filmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 11:34, 29 Wrz 2018    Temat postu: Titanic





Melodramat katastroficzny. Kolejna opowieść o historycznym rejsie Titanica, w który wplecione zostały losy bohaterów. Izabella spotyka na pokładzie dawnego kochanka, i choć jest w żałobie, zrzuca czerń i nawiązuje ponownie romans. Nieszczęśliwa guwernantka, Alice, dręczona jest przez tajemnicze wspomnienia. Młody chłopak z trzeciej klasy nawiązuje znajomość z emigrantką ze Szwecji.
Ten film był emitowany w telewizji rządowej, w święta Bożego Narodzenia w roku 2012.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pią 18:16, 28 Gru 2018, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:50, 18 Sie 2020    Temat postu:

Dzięki, że mi poleciłaś ten film, jest naprawdę wzruszający i robi wrażenie. Do tego budzi wiele emocji, może nawet więcej niż film Camerona. Mnie osobiście bardzo zaciekawiły te wszystkie postacie, które tam się pojawiają. Poświęcono im tyle czasu, aby każdą z nich można było nieco poznać i stwierdzić, czy ją lubimy, czy nie. Tutaj nie mamy łzawego love story z tragedią w tle. Tu mamy rejs i tragedię z historią kilku ciekawych postaci w tle. To spora różnica. Jamie i Osa to moje ulubione postacie w tym filmie. Niby ich miłość jest dziecinna i naiwna, ale... w ich gestach, spojrzeniach, rozmowach jest więcej uczuć niż w wielu patetycznych filmach o miłości. Proste gesty i szczere uczucie sprawiają, że z takiej miłości będą dobre owoce Smile Tylko czemu Tim Curry zagrał takiego drania? Nie mógł po prostu być cwanym złodziejaszkiem? Musiał być gwałcicielem i bydlakiem? Uważam, że jego postać jest tak zła, że aż przerysowana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 16:10, 18 Sie 2020    Temat postu: Titanic

Proszę bardzo.
Jamie i Osa bardziej mi się podobali jako para ,niż DiCaprio z Winslet.
Bardziej wierze w ich uczucie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:16, 18 Sie 2020    Temat postu:

Bardzo dziękuję, bo film jest naprawdę zachwycający. Jest bardziej o historii prawdziwego "Titanica" oraz o ludziach niż film Camerona, który osobiście uwielbiam, ale jednak ten film robi po prostu ogromne wrażenie. Jamie i Osa to cudowna i urocza para. Wzrusza mnie pod koniec ich wątek, jak Osa mówi do Jamiego, że wiedzą już o tym, iż jest piekło na ziemi, ale może jest też i niebo? I tak cudownie się wtedy uśmiecha, że weź tu się w niej nie zakochaj Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 16:18, 18 Sie 2020    Temat postu: Titanic

No nie da się jej nie uwielbiać.
I wierzę, że będzie im ze sobą po prostu dobrze, tak zwyczajnie, po ludzku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:37, 18 Sie 2020    Temat postu:

Właśnie, tak po prostu. Zwyczajnie, po ludzku, dobrze ze sobą. Mają proste marzenia. No, może kariera w filmie to nie jest takie proste marzenie, ale wtedy dopiero filmy zaczynały zdobywać świat, kariery aktorów nie były ogromne, więc pod tym względem jest to raczej proste marzenia. A ona zostanie nauczycielką bądź pielęgniarką i oboje będą ze sobą bardzo szczęśliwi. Jak dla mnie idealne zakończenie miłości. Zapowiedź szczęśliwego, choć prostego życia. Ale właśnie w tej prostocie tkwi największa moc Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 18:38, 18 Sie 2020    Temat postu: Titanic

I jeszcze Zeta jest zjawiskowa w tym filmie, w każdej scenie, tyle emocji w niej jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:56, 18 Sie 2020    Temat postu:

To prawda, nawet erotyczne emocje ciekawie pokazała, choćby w scenie, gdy ona i jej ukochany leżą nadzy w łóżku i rozmawiają ze sobą. Widać w tej scenie ogromne uczucie, jakim siebie oboje darzą Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 19:43, 18 Sie 2020    Temat postu: Titanic

Ona taka cały czas była rozdarta, tu prawdziwa miłość, a tam dobry mąż i dziecko.
Fajna była też jej przyjaźń z żoną tego milionera, obie panie nie bały się iść czasem pod prąd moralnego gorsetu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:29, 19 Sie 2020    Temat postu:

To prawda, obie wyraźnie czuły jakieś podobieństwo do siebie i dlatego tak się umiały ze sobą dogadać. A przy okazji tutaj mieliśmy autentyczną postać - John Jacob Astor IV i jego młodziutka żona, dla której rozwiódł się z matką swoich dwóch dorosłych synów. Nawiasem mówiąc fajnie, że w tym filmie lepiej to wszystko ukazali niż w filmie Camerona, gdzie padła o tym tylko lekka i taka niezbyt jasna wzmianka. A co do Zety, to rzeczywiście - widać, że jej postać jest rozdarta. Tutaj dawna miłość, a tam kochający mąż i urocze dziecko. Komu być wiernym? Wbrew pozorom nie jest to proste pytanie z prostą odpowiedzią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 6:25, 19 Sie 2020    Temat postu: Titanic

Bo ja to odbieram to tak, mąż dobry i porządny człowiek, któremu jest wdzięczna, że ożenił się z nią gdy była w ciąży, uchronił od skandalu, jaką w tamtych czasach była panna z dzieckiem.
Ale nie budzi w niej emocji, prawdziwej namiętności cielesnej i duchowej. Winna Porka zawsze będzie kochała, bo był jej pierwszą miłością, jest ojcem, jej córki.
Szkoda, że zamarł na tej łodzi, ale z drugiej strony odchodząc od męża, przeżyłaby Zeta sytuację taką jak Anna Karenina, że mąż zabrałby jej dziecko.
Zeta tak znakomicie oddała te wszystkie emocje i wątpliwości swojej bohaterki, która jest kobietą z krwi i kości.
Kate Winslet była młodą, naiwną romantyczną dziewczyną, postać Zety budzi u mnie większą sympatię i zrozumienie, bo coś już w swoim życiu przeżyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:36, 20 Sie 2020    Temat postu:

W sumie to by miało sens. W sensie męża bardzo szanuje, bo poślubił ją pomimo tego, iż była w ciąży z innym, choć możliwe, że wcale o tym nie wiedział, gdy brał z nią ślub. Ale poślubił ją i kochał, a ona umiała go szanować, ale nie obdarzyć miłością romantyczną. I rzeczywiście nie budził w niej namiętności cielesnej i duchowej. Ale gdyby się tej miłości oddała, pewnie czekałby ją los Anny Kareniny. Zatem nie wiadomo, czy nie lepiej, że właśnie tak się to zakończyło. Ale tak czy siak rzeczywiście - Kate Winslet gra młodą i naiwną romantyczkę, dziewczynę o romantycznej wizji miłości, z kolei Zeta to kobieta, która swoje przeszła i spotyka miłość swego życia i ulega jej. Nie wiem, czy umiem ją zrozumieć, ale mimo wszystko współczuję jej. Sprawa ludzkich uczuć bywa niekiedy bardzo skomplikowana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 6:55, 20 Sie 2020    Temat postu: Titanic

Bo to nie jest proste. Łatwo oceniać, potępiać, pisać, po co jej kochanek jak miała takiego dobrego męża ?
Ale z drugiej strony, czegoś jednak w jej małżeństwie brakowało, bo gdy człowiek jest naprawdę szczęśliwy, to nie szuka nigdy przygód na boku.
Ale to już rozdział zamknięty, Winy Pork nie żyje, depesza zaginęła, nie dotarła, wiec mąż o romansie się nigdy nie dowie.
Zresztą nawet gdyby dotarła, to mąż by jej chyba wybaczył, bo najważniejsze, że ocalała z katastrofy, wróciła do domu, gdy tyle innych, niewinnych ludzi zginęło.
Naprawdę dobre zakończenie, nawet lepsze niż w filmie z DiCaprio.
Bo staruszka co prawda mówi, że ten łobuz, jej pierwszy narzeczony stracił podczas krachu cały majątek i popełnił później samobójstwo, ale jakoś mi to samobójstwo nie pasuje, do tak zawziętej i bezwzględnej osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:34, 20 Sie 2020    Temat postu:

No właśnie, łatwo jest nam oceniać i potępiać, ale w sumie zarówno kochanek, jak i mąż byli postaciami ciekawymi i godnymi miłości, dlatego wybór nie jest taki łatwy. Co innego, gdyby kochanek to samiec alfa typowy z typowymi cechami, a ta za nim szalała. Albo gdyby był takim Starskim z "LALKI". Wtedy postać Zety nie wzbudziłaby mojej sympatii. A tak, to inna sprawa. Pokazuje nam, że rzeczywiście życie nie zawsze jest czarno-białe, ale mimo wszystko możemy zawsze sobie je jakoś dobrze ułożyć. Mnie bardzo wzrusza ta scena, kiedy mąż i córeczka witają ją w porcie i tak się cieszą, że ona żyje. A ona uśmiecha się szczęśliwa, że jednak ma dla kogo żyć i jej życie ma sens. Nawet żona Astora, z którą ona się zaprzyjaźniła, pewną pociechę dostała - synowie jej męża z poprzedniego związku nie zostawili jej samej w potrzebie, tym bardziej, że była w ciąży i nosiła pod sercem ich młodszego braciszka.
Wiesz, jeśli chodzi o mnie, to samobójstwo Carla jakoś pasowało do niego. Przetrwał wiele, bo był cwany i bezwzględny, ale strata kasy załamała go kompletnie. Bo przecież pieniądze były dla niego wszystkim. Poza tym są zawsze granice ludzkiej wytrzymałości i widać to było ich przekroczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 21:15, 20 Sie 2020    Temat postu: Titanic

https://www.youtube.com/watch?v=YC496VooOYI&t=206s
Mój filmik ze zdjęciami z obu wersji Titanica, mam nadzieję, że się koledze spodoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 1 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin