Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ania z Zielonego Wzgórza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pią 11:16, 27 Maj 2022    Temat postu: Ania z Zielonego Wzgórza

Jak Maud straciła Zielone Wzgórze

„Avonlea to taka piękna nazwa - brzmi jak muzyka” - mawiała Ania Shirley. Od z górą stu lat wszystkie dziewczynki świata są tego samego zdania. Avonlea na Wyspie Księcia Edwarda to miejsce najpiękniejszych wakacji naszego dzieciństwa. Nie szkodzi, że naprawdę wcale nie istnieje i nie ma go na żadnej mapie. Wystarczy, że przymkniemy oczy i zaraz się pojawi - znajome czerwone drogi, kwitnące sady i białe domy o zielonych okiennicach, między którymi przemykają dziewczynki w wysokich bucikach i słomkowych kapeluszach. Ania Shirley nauczyła nas robić użytek z własnej wyobraźni!
Ta wstrętna Ania” - prychnęłaby Lucy Maud Montgomery. Właśnie tak się złościła, kiedy wydawca po sukcesie "Ani z Zielonego Wzgórza", kazał jej pisać ciąg dalszy. - „Na samą myśl o tym robi mi się niedobrze. Czuję się jak magik z egzotycznej baśni, który zostaje niewolnikiem wyczarowanego przez siebie dżinna. Jeśli do końca życia będę zaprzęgnięta do karety powożonej przez Anię, gorzko pożałuję tego, że kiedyś stworzyłam tę postać” - pisała w liście do przyjaciela.
Czy Maud naprawdę żałowała - nie wiem, ale z Anią rzeczywiście było trochę tak, jak z dżinnem uwolnionym z butelki. Niemal natychmiast wyrwała się spod kontroli i zaczęła żyć własnym życiem. Popularność książki przeszła wszelkie oczekiwania. Na Wyspę Księcia Edwarda tłumnie ruszyli turyści, chcący obejrzeć dom rudowłosego brzdąca. Wiedzieli, że pisarka sportretowała jako Avonlea rodzinne Cavendish, a Zielone Wzgórze to dom jej kuzynostwa, rodziny MacNeillów. Wobec takiego czytelniczego szaleństwa, w 1936 roku, a więc niespełna trzydzieści lat po pierwszym wydaniu powieści, władze Wyspy Księcia Edwarda wpadły na pomysł stworzenia Parku Narodowego, w którego centrum miało się znaleźć właśnie Zielone Wzgórze.
Gdy Maud poproszono o pomoc w projektowaniu parku, na początku się zżymała. Stwierdziła, że profanacją jest wystawianie na widok publiczny "wszystkich alejek i zagajników, które były mi kiedyś tak drogie". No i to urządzanie domu Ani... Przecież wymyślona postać nie może mieszkać w naprawdę istniejącym domu! Tym niemniej "zaprzęgnięta do karety powożonej przez Anię” zrobiła to, o co poproszono. Urządziła jej pokój na facjatce dokładnie według opisu w książce. Do dziś nic się w nim nie zmieniło i wygląda tak:

Cóż, Maud najwyraźniej nie doceniła ani swojej bohaterki, ani czytelników. Gdy "Anię" przyjęto do druku, pisała w liście do przyjaciela: „Proszę nie myśleć, że oto powstała wielka powieść literatury kanadyjskiej. To jedynie książeczka dla młodzieży, a właściwie dla dziewcząt”. I dodawała: „Nie przypuszczam, aby odniosła wielki sukces i nawet nie marzę o innej grupie czytelników”.
Po części miała rację. "Ania z Zielonego Wzgórza" rzadko miewa innych czytelników niż dziewczęta (w różnym wieku), nikomu też nie przyszłoby do głowy nazwać ją „wielką powieścią literatury kanadyjskiej”. Tylko co do tego sukcesu Maud trafiła jak kulą w płot. "Anię" przetłumaczono na 22 języki, kilka razy zekranizowano, fragmenty umieszczono w szkolnych podręcznikach (nawet tak egzotycznych, jak japońskie). Opisana w powieści Wyspa Księcia Edwarda wychynęła z niebytu i stała się najbardziej znanym miejscem Kanady. A wszystko dzięki tej niepoważnej grupie małych czytelniczek. Po co marzyć o innej?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pią 11:19, 27 Maj 2022, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:22, 01 Cze 2022    Temat postu:

Bardzo ciekawe. Jak widzę, nasza droga pisarka cierpiała na coś podobnego, co wielu pisarzy przed nią i po niej. Nienawidziła swojej najsłynniejszej literackiej postaci. Arthur Conan Doyle nie cierpiał Sherlocka Holmesa, Agatha Christie nie cierpiała Herkulesa Poirota, a z kolei Tove Jansson z czasem znienawidziła Muminki i zwykła mawiać: "Już mi się rzygać chce na myśl o Muminkach" Very Happy Ale o ile pisarze tych postaci nie cierpieli, to jednak ich czytelnicy je pokochali i nie wyobrażamy sobie dzisiaj literatury bez nich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pią 9:27, 03 Cze 2022    Temat postu: Ania z Zielonego Wzgórza


Poznajcie Anię Shirley, naprawdę niepospolitą dziewczynkę.

Nie dość, że trafiła na Zielone Wzgórze przez przypadek... Nie dość, że ma ognistorude włosy i całą masę piegów... Nie dość, że posiada niezrównaną wyobraźnię... To jeszcze do tego wszystkiego ma niesamowity talent do wpadania w kłopoty!

Czy słyszeliście kiedyś o osobie, która przefarbowała włosy na zielono, pomyliła sok malinowy z winem albo omal się nie utopiła podczas zabawy w teatr? Nie? W takim razie poczytajcie o Ani, z nią nie sposób się nudzić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pią 9:29, 03 Cze 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:26, 11 Cze 2022    Temat postu:

Bardzo dobre wydanie książki i do tego jeszcze zawiera bardzo dobrą zapowiedź, która zachęca do tego, aby przeczytać. Zdecydowanie takie wydanie o wiele bardziej do mnie przemawia aniżeli to nowe, że nazwali ją Anią z Zielonych Szczytów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 11:21, 15 Cze 2022    Temat postu: Ania z Zielonego Wzgórza

Poznajcie, proszę Anię. To uparta jak dwa osły i dumna dziewczynka. Ania nie ma rodziców. Nie ma zabawek, ani książek. Właściwie jedyne co posiada, to jedna zbyt krótka sukienka, dwie wąskie koszule nocne, słomkowy kapelusz i niezwykle bujna wyobraźnia. To dzięki niej udaje się Ani przetrwać trudne chwile, ale też przez nią czasem wpada w kłopoty. Ubóstwia wymyślać romantyczne i tragiczne historie i czasem - zapominając o obowiązkach, a nawet obietnicach - ucieka w świat wyobraźni, bo tam nie ma rzeczy niemożliwych i nieosiągalnych.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Śro 11:22, 15 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:59, 23 Cze 2022    Temat postu:

Spektakl, powiadasz? A zatem przygody Ani zostały jeszcze ukazane w formie spektaklu polskiego teatru? Jak dla mnie, to brzmi bardzo ciekawie. Chętnie bym je obejrzał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pią 8:49, 08 Lip 2022    Temat postu: Ania z Avonlea”

Ania z Avonlea”
Maud Montgomery Lucy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pią 8:50, 08 Lip 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:21, 12 Lip 2022    Temat postu:

Niedawno byłaś u mnie w Poznaniu i kupiłaś sobie właśnie tę książkę. Przy okazji, przypomnij mi, proszę... Czy to jest to wydanie? Z tą okładką, seniorita? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 10:13, 16 Lip 2022    Temat postu: Ania z Avonle

Nie. To była inna okładka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:32, 21 Lip 2022    Temat postu:

Aha, rozumiem. Bo wydawało mi się, że to była okładka, ale najwidoczniej się pomyliłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 9:57, 25 Lip 2022    Temat postu: Ania z Avonle

Cóż zdarza się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:14, 27 Lip 2022    Temat postu:



Moja ulubiona adaptacja książki.

A tutaj to, o czym ostatnio rozmawialiśmy. Różnica animacji pomiędzy filmem animowanym, a serialem.




Tutaj z Ania w serialu. Jak się przyjrzeć, widać wyraźnie, że Ania ma tu brązowe-rude włosy, jasny odcień rudego oraz leciutko narysowane piegi. Oczy z kolei są całkiem czarne.




Tutaj z kolei Ania z filmu animowanego. Jak widzisz, Ania ma tutaj ostro rude, kędzierzawe włosy i mocno zarysowane piegi. Dodatkowo oczy są zielone z czarnymi kręgami w środku. Przypominają bardziej naturalne, ludzkie oczy.


Wniosek zatem jest prosty. Obie produkcje stworzyła ta sama wytwórnia, jednak film nie jest kinową wersją serialu, zmontowaną z jego fragmentów, ale osobną produkcją tej samej wytwórni, prawdopodobnie powstałą na bazie popularności serialu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 22:34, 27 Lip 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 15:45, 01 Sie 2022    Temat postu: Ania z Zielonego Wzgórza

Faktycznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:29, 06 Sie 2022    Temat postu:



Zatem wiemy już, że film nie jest kinową wersją serialu, a jedynie filmem stworzonym przez tę samą wytwórnię, ale w nieco innym stylu. Przy okazji kreski... Bardziej mi się podoba ta filmowa, nie serialowa. Wydaje się być bardziej naturalna.




Marchewka i Groszek, idealne połączenie. Para, która po prostu jest sobie pisana od początku Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Sob 20:41, 06 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 8:52, 09 Sie 2022    Temat postu: Ania z Zielonego Wzgórza

Marchewka i groszek ?
Gdzieś już to słyszałam, tylko nie wiem gdzie he he.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> książki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin