Forum serialu Zorro

Kronikarz56

Ulala... Brzmi bardzo ciekawie, naprawdę. Czy ja dobrze widzę, że Linda ma tutaj czarne włosy tudzież brązowe? A z którego roku jest ten film? I czy partneruje jej jakiś znany aktor?

ZORINA13

To film z 1952.

Kronikarz56

Rozumiem. Tak czy siak, zapowiada się naprawdę ciekawie. Zresztą nasza słodka Lolitka w jednej z głównych ról? To trzeba zobaczyć.

ZORINA13

Jesteś piękniejsza niż czerwcowy poranek.

Kronikarz56

To pewnie dlatego ta stara rozpustna wiedźma, jej cioteczka chciała ją odesłać do klasztoru. Do tego potem miała kolejny, oprócz jej urody i wdzięku, powód do zazdrości. Był nim Diego, który na szczęście zamiast zwiędłej pokrzywy wybrał rozkwitającą orchideę. Ma chłopak gust.

ZORINA13

To prawda. Piękniejszej dziewczyny nie ma w całym Los Angeles.

Kronikarz56

I z całą pewnością urodzi mu piękne i urocze dzieci i wcale nie będą one tłuste, jak to Diego sugerował mówiąc, że Kalifornijczycy płodzą tłuste dzieci. Poza tym uważam, że oboje nawet wizualnie wyglądają pięknie jako para.

ZORINA13

Linda bywała często nazywana dziewczyną o idealnej twarzy.

Kronikarz56

Rzeczywiście, idealna twarz i jaka uroda i urok osobisty jednocześnie bije z tej słodkiej twarzy. Jedna z najładniejszych aktorek swoich czasów.

ZORINA13

Szkoda ,że jest nieco zapomniana.

Kronikarz56

No właśnie. Wielka szkoda. Osobiście zgadzam się z Tobą, że jest śliczniejsza od Marylin Monroe, miała też chyba ciekawszą osobowość, jednak o dziwo, głupiutką Marylin wszyscy znamy, a przeuroczą i mądrą Lindę już mało kto pamięta.

ZORINA13

Nie wiem jaka była prywatnie ,ale na pewno miała ciekawsze role.
Na początku grała dziewczyny słodkie i niewinne ,a później uwodzicielskie i podstępne femme fatale.
Moonre dla mnie w każdym filmie grała taką samą postać ,słodkiej wdzięcznej idiotki.

Kronikarz56

Ulala! A to ciekawe. Chcesz powiedzieć, że nasza słodka Lolitka grywała również femme fatale? Niesamowite... Nie spodziewałem się po niej takich ról. Ale w sumie pokazuje to, że była zdolną aktorką, która umiała zagrać każdą powierzoną jej rolę. Tak jak mówisz - Marylin z kolei zawsze grywała jedną konkretną postać, tylko o różnych nazwiskach.

ZORINA13

Linda Darnell była hollywoodzką aktorką złotej ery kina. Urodziła się 16 października 1923 roku w Teksasie, w USA. Miała czwórkę rodzeństwa. Matka zauroczona jej urodą, zachęciła ją do tego, by została modelką. Już w wieku 13 lat występowała w teatrze. Została zauważona, ale nie mogła rozpocząć kariery w tak młodym wieku. W wieku 15 lat ponownie wyrusza na podbój Hollywood. Rok później zagrała w dramacie: ,,A hotel for Women” .
W 1940 roku wystąpiła w filmie: ,,Znak Zorro”, remake-u z 1920 roku. Wciela się tu w postać pięknej Lolity, w której zakochuje się tytułowy Zorro.
W 1945 roku wystąpiła w hicie kasowym Hollywood: ,,Hangover Square”. Film oparty na noweli Patricka Hamiltona. Kompozytor jest świadkiem śmierci właściciela sklepu. W klubie poznaje przebiegłą i zjawiskową piosenkarkę (Linda Darnell), która wykorzystuje go swoich celów.
W 1947 roku jej sława rozbłysła. Wszystko za sprawą roli w obrazie: ,,Forever Amber” (,,Wieczna Amber”). Odważna jak na tamte czasy, historia o nastolatce, która wyjeżdża ze swoim opiekunem do Londynu. Zachodzi z nim w ciążę. Na skutek niespodziewanych wydarzeń, życie się komplikuje. Dziewczyna zaczyna pracować dla gangu. Trafia także do więzienia. Stamtąd ratuje ją komisarz, który umieszcza ją w teatrze. Amber ostatecznie poślubia bogatego człowieka, ale wciąż myśli o swoim pierwszym kochanku.
W 1955 roku występuje w obrazie zatytułowanym: ,,Second chance”( ,,Druga szansa”) . Darnell wciela się tu w postać dziewczyny uciekającej przed mafią. Pomaga jej nowo poznany bokser.
Jej karierę aktorską przerywa tragiczna śmierć. Odeszła mając 41 lat, w wyniku pożaru, który sama wznieciła, pozostawiając papierosa w łóżku. Wielka strata dla kina.

Kronikarz56

Wspaniała aktorka, jak widzę i podobnie jak Marylin, zmarła przedwcześnie przez własną nieostrożność. W końcu Marylin wykończyła jej słabość do narkotyków, które przedawkowała. Z kolei zaś Linda zginęła przez swoją słabość do papierosów. A ludzie nie chcą wierzyć, że palenie szkodzi.