Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koty z ekranu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> Forum fanów Zorro
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:48, 24 Mar 2022    Temat postu:

Dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć. Jeżeli zechcesz, opublikuję tutaj wiersze Kronikarza o Kocie z Cheshire Smile



Warto zauważyć, że w animacji Disneya "ALICJA W KRAINIE CZARÓW" Kot nie jest postacią pozytywną. Jest raczej niesympatyczny, z jednej strony bardzo się wygłupia i próbuje rozbawić Alicję, wskazuje jej właściwą drogę, ale potem, w czasie meczu krykieta, psoci się Królowej Kier i potem wszystko zwala na Alicję, przez co ta trafia pod sąd, w czasie którego Kot wciąż podle się z niej zaśmiewa.



Inaczej jednak został ukazany w filmach aktorskich Disneya "ALICJA W KRAINIE CZARÓW" oraz "ALICJA PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA" w reżyserii Tima Burtona. Tam Kot jest postacią pozytywną, osobistym przyjacielem Szalonego Kapelusznika, potrafi znikać i pojawiać się niespodziewanie w każdym miejscu. Dodatkowo rzadko osobiście walczy, ponieważ jak sam mówi, z zasady nie miesza się do polityki. Mimo to w pierwszym filmie kilka razy pomaga Alicji w kłopotach, a także ratuje Szalonego Kapelusznika przed ścięciem przez Czerwoną Królową Kier. Następnie bierze udział w bitwie sił Białej Królowej z siłami Czerwonej Królowej i po wygranej tej pierwszej, oddaje jej zagarniętą koronę Krainy Czarów. W drugim filmie pomaga Alicji w poszukiwaniu Czasu, u której Alicji odkrywa, że krewni Kapelusznika żyją i są w niewoli u Czerwonej Królowej Kier. Kot pomaga jej potem w odnalezieniu rodziny Kapelusznika i w ponownej walce z nią, gdy ta uwodzi Czas i próbuje za sprawą jego magicznych mechanizmów przejąć władzę w Krainie Czarów, co na szczęście jej się nie udaje. Kot w tych wersjach jest sympatyczny, wrażliwy i życzliwy, woli nie mieszać się do walk politycznych, ale mimo to ostatecznie kilkakrotnie pomaga bohaterom w ich przygodach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 2:48, 24 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 11:43, 24 Mar 2022    Temat postu: Koty z ekranu

Oczywiście Hubusiu możesz opublikować swoje wiersze.
To trochę dziwne, że animacji Disneya "ALICJA W KRAINIE CZARÓW" Kot nie jest postacią pozytywną.
Czemu tak to nakręcili ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Sob 17:33, 26 Mar 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:19, 02 Kwi 2022    Temat postu:



Nie mam zielonego pojęcia, co twórcami kierowało. W bajce Disneya Kot z Cheshire nie był bynajmniej postacią pozytywną, podczas, gdy w książce taki właśnie był. Na szczęście w wersji filmowej Disneya zmienili to wszystko. Mnie się osobiście bardzo podoba Kot z Cheshire. A więc, słodka seniorita Yvonne, opublikuję tutaj moje wiersze o Kocie z Cheshire. Po kolei.

Rozmowa z Kotem z Cheshire

- Drogi kocie, czy to nie bajer?
Czy pan naprawdę pochodzi z Cheshire?
- Ma się rozumieć, szanowny panie.
Właśnie przed chwilą jadłem śniadanie
Z pewnym historykiem, który dowodzi,
Że ród mój z Cheshire się wywodzi.

- Drogi kocie, czy to nie bajer?
Czy lubi pan mieszańców Cheshire?
- Ma się rozumieć, proszę pana.
Często zapraszają mnie na szampana.
Za to ja proszę ich na przyjęcia,
Podczas których robimy pamiątkowe zdjęcia.

- Drogi kocie, czy to nie bajer?
Czy pan urządza przyjęcia w Cheshire?
- Ależ naturalnie, panie kochany.
A ponieważ z gościnności jestem znany,
Wówczas na mej szanownej osoby urodziny
Zapraszane jest całe hrabstwo i pół gminy.

- Drogi kocie, czy to nie bajer?
Czy pogodził się pan ze szczurem z Cheshire?
- Oczywiście, że tak, drogi panie.
Właśnie zjadłem go na śniadanie.
I aby okazać mu większy szacunek
Do śniadania dodałem najlepszy trunek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Sob 2:21, 02 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 9:23, 05 Kwi 2022    Temat postu: Koty z ekranu

Bardzo zabawny wierszyk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:25, 06 Kwi 2022    Temat postu:



Wycieczka Kota z Cheshire

Drogą jedzie Kot z Cheshire,
I to nie jest żaden bajer.
Bo z hrabiowskiego on jest rodu,
Co nie zaznał nigdy głodu.
Bowiem myszy całe rodziny
Zamieszkują Krainy Czarów doliny.

Drogą jedzie Kot z Cheshire,
Popatrzcie, to nie frajer.
Kareta w koniki drewniane zaprzężona,
Kuframi ze strojami pięknymi obciążona.
A na odrzwiach tej pięknej karety
Herb widnieje: dwa kotlety,
Skrzyżowany nóż i widelec,
Mysz do tego jest i cielec.

Pies tu służy za stangreta,
(Stawką dzienną mu kawał kotleta).
Jaszczur tutaj za lokaja,
Panu swemu dolewa tokaja,
I buciki jemu także czyści
By błyszczały jak blaszki u liści.
Które świecą ciągle latem,
Co dla zimy jest już katem.

Kareta po lesie się toczy,
Mija tego, co piechotą kroczy.
I przepychem w oczy bije,
Lecz się nigdy nie rozbije,
Gdyż powoli po ziemi jedzie.
Pan Koteczek po obiedzie,
Na spacerek tak wyjeżdża
I wszystko wzrokiem swoim objeżdża.

Widzi krzywdę czyjąś nagle
Która trzyma jak w imadle,
Zaraz wnet z karety wysiada
I wnet problem zły dopada,
Zmuszając go do ustąpienia.
Słychać więc radości pienia,
Miłe dla kociego ucha,
Co mocniejsze jest od brzucha.

Po problemu rozwiązaniu,
Kotek, po tym mocnym laniu,
Jakie problemowi złemu spuścił,
Lud swój w radości znów opuścił.
Wsiada znowu do karety,
Co ma w herbie dwa kotlety.
I znów rusza, by po kryjomu,
Problem czyjś wysłać do domu.

“Kocia taka jest natura”
Rzekł mi kiedyś pan Batura,
Pewien specjalista koci,
Co swą wiedzę ma od cioci,
Miłośniczki kotków ślicznych.
“Kot znajomych swoich licznych.
Wspomaga, bo lubi, taka jego natura”,
Wyjaśnił mi to raz pan Batura.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 2:26, 06 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:51, 15 Kwi 2022    Temat postu:



Jam jest Kot z Cheshire

Witajcie moi mili. Panie i Panowie.
Jakże się czujecie? Jakże wasze zdrowie?
Liczę, że wszystko dobrze, kochani.
Że wstajecie prawą nogą i jesteście wyspani.
Chciałbym wam przedstawić mą skromną osobę.
Która stanowi na każdy smutek osłodę.

Jam jest Kot z Cheshire, wielki pan.
Dobrych pomysłów ja mam cały kram.
Zna mnie chyba cały świat.
Od najlepszej strony, bom wielki chwat.
Nie jest mi straszny żaden łotr.
Szczury król to dla mnie kmotr.

Odwagą błyska mój kieł okrutny koci
Który niejednemu wrogowi się psoci.
Groźnie błyska, rozjaśnia ciemności.
Pożera mysich nieproszonych gości.
A nadto jest obroną na wroga każdego
Pokonałem nim raz szczura starego.

Szczur ów stary, okrutny drań.
Zmierzyć się ze mną chciał sam na sam.
Pojedynek żeśmy stoczyli zacięty.
Przegrał jednak ze mną ten łotr nadęty.
Pożarłem go w całości, niech cały świat zna
Co spotyka tego, co na potyczkę wyzwie moi.

U każdej mojej łapy wielki pazur błyska mi
W liczbie pięciu. Z wroga każdego kpi
Ma skromna osoba uzbrojona arsenał taki.
Kocia broń rozbija wroga w puch wszelaki.
Pac łapą, wróg pada. Cios taki dostał
Niejeden mój wróg i ślad mu pozostał.

Moje wąsiki, to czysta galanteria.
Dumny z nich jestem, żadna dyzenteria
Ani inne paskudztwo mi ich nie śmiało zniszczyć.
Czyszczę je pomadą, żeby błyszczeć
Ona zawsze mi błyszczały, kiedy należy.
A trzeba zawsze u każdego zwierzy.

Ogon mój puszysty, niczym wełna owcza
Roztacza swój urok, nie pozostaje bierna
Ta moja niezwykle piękna ozdoba.
Ogon moja to niemalże osobna osoba.
Dookoła się kręci ten wiatrak przepiękny.
Przez co panien pięknych mdleją zastępy.

Oczy moje niczym dwa diamenty.
Twarde, okrutne, wzrok mój zawzięty.
Lecz tylko dla wroga, który krzywdy znaczne
Ma na sumieniu. Na dobrych zaś patrzę
Wzrokiem przyjemnym, godnym szacunku
Co panny upija jak szklanka dobrego trunku.

Mój charakter jest, to rzecz zrozumiała
Przyjemny dla osoby, co dobro poznała.
Dla takich serce moje zawsze przyjazne.
Złych zaś ukaże moja postać poważnie.
Zła bowiem nienawidzę, każe surowo
Bo dobro ukochałem wręcz musowo.

Mili moi, jam jest Kot z Cheshire
I to wcale nie jest żaden bajer.
Poważnie mówię, osoba moja jest taka
Jak ją opisałem. Nie żadna siaka i owaka
Lecz właśnie taka, wierzcie lub nie.
Ten kto mnie zna, ten o tym wie.

A ten kto nie wie, to już jego problem.
Niech mnie odwiedzi, a ja mu opowiem
O sobie tak jak opowiedziałem to wam.
Talent do opowiadania bowiem wielki mam.
Więc na pewno nie znudzicie się w mej obecności.
Przybywajcie zatem do mnie, bo ja lubię gości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Pią 1:51, 15 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 10:53, 16 Kwi 2022    Temat postu: Koty z ekranu

Bardzo zabawne wierszyki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 2:10, 26 Kwi 2022    Temat postu:



Kot z Cheshire na zapiecku

Raz Kot z Cheshire głośne „Miau” powiedział,
Gdy na zapiecku u Księżnej Pani sobie siedział.
Miauk jego koci głośny był na tyle,
Że z okna spłoszył wszystkie motyle.
Dziecko się zbudziło, płakać wnet zaczęło.
Księżną Panią strasznie to rozsierdziło.

Powiedziała sobie: „Cóż to za wredne kocisko!
Myśli sobie może, że wolno mu wszystko!
Nie będzie dziecka futrzak jeden budzić.
Muszę się z nim na poważnie rozmówić”.
Postanowiła i zrobiła. Do kuchni poszła
I głośno Kotu z Cheshire swój protest zaniosła.

Rzekła, iż dziecko w kołysce spać spokojnie musi.
By przy okazji mogło chwilę wytchnienia dać mamusi.
Niech więc Kot z Cheshire z łaski swej ogromnej
Nie zakłóca spokoju domu Księżnej nadobnej.
Księżna do Kota nie ma nic, niech na zapiecku
Siedzi, byle nie psocił się on Księżny dziecku.

Kot z Cheshire jednak tylko się uśmiechnął.
Po czym najspokojniej w świecie sobie ziewnął,
Jakby słowa Księżnej znudziły go okrutnie.
Owinął się ogonem, zamruczał też butnie,
Po czym w objęcia udał się on Morfeusza.
Co Księżnę wściekłą jeszcze bardziej rozjusza.

Gniew Księżny tym większy, że Kotek ów
(Oby w swoim długim życiu wiecznie był zdrów)
Podczas snu wciąż tajemniczo się uśmiechał.
Dumę tym swej gospodyni niczym nożem zajechał.
Księżna wściekła, dziecko łzy swe do buzi łapie.
A Kot z Cheshire uśmiechnięty na zapiecku chrapie.

Księżna rozjuszona w furii objęcia wpadła.
Postanowiła: „Już ja zaleję za skórę sadła
Temu kocurowi, niech nie myśli kot sobie
Że skoro jest z Cheshire, to wszystko robić może.
Kucharko, ciężkiego dajcie mi coś do ręki.
Uderzę tym kota, przegonię i koniec mej udręki”.

Kucharka swej pani była bezgranicznie oddana.
Więc przybiega do kuchni cała zdyszana.
Podaje swej pani do ręki wałek do ciasta.
Który niedawno nabyła, gdy poszła do miasta
Na targ. Księżna w rękę wałek złapała.
I w stronę Kota z Cheshire rzutem go posłała.

Kot z Cheshire jednak, wciąż się uśmiechając,
Wstał ze swego miejsca, oczu nie otwierając.
Uchylił się przed pociskiem, który w ścianę
Uderzył, upadł na garnek, wpadł w bitą śmietanę.
Rozpryskując ją przy tym wszędzie dookoła.
Księżna krzyczy: „Toż to o pomstę do nieba woła!”.

Każe podać sobie ciężkie rzeczy w kuchni różne.
Cienkie, grube, krótkie, jak i te podłużne.
Wszystko jedno, byle były ciężkie wielce.
Walają się one po kuchni w wielkiej poniewierce.
Więc niech teraz się na coś one przydają
I wrednego Kota z Cheshire z kuchni wygnają.

Kot zaś znów na miejscu swym się położył.
Które tak to podły i złośliwy los ułożył,
Są za wysokie dla Księżnej pani i jej kucharki.
W ruch więc idą pogrzebacz, talerze i garnki.
Jedne po drugich lecą w stronę Kota.
Lecz tutaj kolejna się wydała losu psota.

Kot z Cheshire bowiem ciosów tych unika.
A uśmiech z jego pyszczka wciąż nie znika.
Księżnę i kucharkę to bardziej rozwścieczy.
Łapią one pod rękę różne w domu rzeczy
I ciskają nimi w Kota z Cheshire bez przerwy.
Nie trafiają go jednak, puszczają im nerwy.
Księżna wrzask podnosi, pomstuje na Kota.
Złośliwa to bowiem pana na Cheshire psota.
Dziecko w kołysce płacze, matka krzyk podnosi.
Kucharce się wydaje, że na katastrofę się zanosi.
Kot zaś dalej na zapiecku sen przyjemny przenika.
A uśmiech z pyszczka jego wcale nie znika.

Dziecko płaczące jednak wielce go smuci.
A Kotek bez serca nie jest. Więc przy buzi
Dziecka spokojnie siada i mruczy pod wąsami.
Kołysankę przyjemną, która słodkimi snami
Główkę maleństwa opanowała przyjemnie.
Dziecko zasypia i w krainę snów biegnie.

Kot więc zadowolony z dzieła jest swego.
Twierdzi więc, że dość tego dobrego.
Pomógł on dziecku, zadanie jego wykonane.
W księdze dobrych uczynków zapisane
Zostanie. On na zapiecek swój powraca
I sam w krainie snów się przyjemnie zatraca.

Księżna pani i kucharka wciąż się kłócą
O to, jak z zapiecka Kota tego wyrzucą.
Dziecko jednak nie płacze już, lecz śpi.
Kot zaś z kłótni kobiet sobie drwi i kpi,
Po czym zasypia na zapiecku zmęczony,
A na pyszczku ma uśmiech zadowolony.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Wto 2:11, 26 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 13:55, 28 Kwi 2022    Temat postu: Koty z ekranu

Kot w butach
Tytuł wskazuje głównego bohatera utworu. Jest nim magiczny kot, który chodził w pięknych, skórzanych butach. Tematem baśni są przygody kota, który dzięki swojemu sprytowi odmienia życie młodego młynarczyka, wygnanego w świat przez nieczułych braci. Biedny chłopiec zostaje bogatym markizem, udaje mu się zamieszkać we wspaniałym pałacu, żeni się także z piękną i dobrą królewną.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Czw 13:58, 28 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:43, 04 Maj 2022    Temat postu:



Chyba najsłynniejszy kot na całym świecie. Bohater baśni Charlesa Perraulta, której własną wersję potem napisał Jan Brzechwa. Ale Kot w butach posiada swoje liczne wersje, adaptacje i każda z nich inaczej nieco go ukazuje. Uważam, że warto omówić wszystkie po kolei. Co Ty na to? Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 2:44, 04 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 9:56, 05 Maj 2022    Temat postu: Koty z ekranu



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:58, 11 Maj 2022    Temat postu:

Witam serdecznie. Profesor Hubuś chciałby zaprosić senioritę Zorinę i inne osoby, które by tutaj chciały pojawić się i pisać, dokładny wykład na temat postaci Kota w Butach oraz jego najlepszych filmowych/animowanych adaptacjach. Co Ty na to, seniorita? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 10:58, 11 Maj 2022    Temat postu: Koty z ekranu

Prowadź kapitanie mój kapitanie. Czym wersje kota w Butach różnią się od siebie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 2:43, 27 Maj 2022    Temat postu:



A zatem zacznijmy od oryginału stworzonego przez pana Charlesa Perraulta.

Najstarsza znana wersja tej baśni została zapisana i wydana w XVI wieku przez Giovanniego Francesca Straparolę w "Le piacevoli notti". Inną wersję opublikował Giambattista Basile w 1634 roku. Najbardziej znana współcześnie wersja opublikowana została przez Charles’a Perraulta w roku 1697 w zbiorze "Histoires ou contes du temps passé". Baśń pojawiła się też w pierwszym wydaniu baśni braci Grimm 1812 pod numerem 33. Ze względu na zbyt duże podobieństwo do baśni francuskiej została jednak pominięta w kolejnych wydaniach.

Po śmierci młynarza synowie dzielą między siebie majątek. Najmłodszy dostaje tylko kota, który jednak obiecuje, że zapewni swemu panu poprawę losu, jeśli dostanie buty oraz worek.
Kot podstępem chwyta do worka króliki i przepiórki, które zabiera na dwór królewski i ofiarowuje je władcy jako podarunek od swego pana. Przedstawia go jednak nie jako ubogiego chłopaka, lecz Markiza de Carabas. Król przyjmuje podarek z radością. Wkrótce potem Kot dowiaduje się, że król i jego piękna córka będą podróżować karetą wzdłuż rzeki. Kot namawia młynarczyka, by w tym czasie wziął kąpiel w rzece. Kiedy królewski orszak zbliża się, Kot ukradkiem chowa odzież młynarczyka, po czym biegnie błagać o pomoc króla: jego pan, „Markiz”, topi się w rzece. Młynarczyk zostaje „wyratowany”, a brak jego ubrania Kot tłumaczy „kradzieżą” rabusiów. Młynarczyk, odziany w piękne stroje, odjeżdża królewskim powozem.
Kot w Butach wyprzedza monarszy orszak i dociera na ziemie rządzone przez olbrzyma-ludożercę (fr. ogre). Grozi napotkanym ludziom poszatkowaniem, jeśli nie będą mówić, że okolica należy do Markiza de Carabas. Jadąc przez ziemie olbrzyma, król wypytuje, do kogo one należą. Za każdym razem wieśniacy odpowiadają, że do Markiza. Król jest pod wielkim wrażeniem potęgi „Markiza”.
Tymczasem Kot w Butach dociera do zamku olbrzyma. Kłamstwami i pochlebstwami namawia go, by popisał się przed nim swoimi magicznymi zdolnościami. Gdy w pewnym momencie ogr zamienia się w mysz, Kot rzuca się na niego i go zjada. Gdy orszak dociera do zamku, Kot wita króla w imieniu swojego pana. Król wydaje swoją córkę za młynarczyka, a kot zostaje wielkim panem. Baśń Perraulta kończy się dwoma wierszowanymi morałami. Według pierwszego spryt i zręczność pozwalają osiągnąć więcej niż odziedziczony spadek, drugi natomiast uzasadnia prędkie zakochanie się królewny w młynarczyku urodą i pięknym strojem młodzieńca

Warianty baśni:
- Zarówno w baśni Straparoli, jak i Basilego zamiast kota występuje kotka. Nie nosi ona butów.
- W wersji Straparoli nie ma ogra; kotka zajmuje zamek należący do szlachcica, który umarł w podróży.
- U Basilego kotka finguje swoją śmierć, by sprawdzić, czy jej pan dotrzyma obietnicy i zapewni jej świetny pogrzeb, on jednak wyrzuca ją na śmietnik. Kotka zarzuca mu niewdzięczność i odchodzi.
- Podobnie jak wiele innych baśni, Kot w butach miał od XIX wieku liczne adaptacje przeznaczone dla dzieci. Najstarszym tekstem polskim jest Baśń o księciu na Gołoszyszkach Gołopiętskim i jego kocie z Bajarza polskiego Antoniego Józefa Glińskiego (1852).
- W adaptacji Ewy Szelburg-Zarembiny, wydanej po raz pierwszy w 1954 roku, młynarczyk odmawia udziału w oszustwie i wyznaje królowi i królewnie, kim naprawdę jest. Nie chce też przejmować majątku złego czarownika i wyzyskiwać chłopów. Mimo to królewna jest zachwycona jego dobrocią i tak za niego wychodzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Pią 2:44, 27 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 11:05, 28 Maj 2022    Temat postu: Koty z ekranu

Faktycznie zaskakujące zmiany.
U Basilego kotka finguje swoją śmierć, by sprawdzić, czy jej pan dotrzyma obietnicy i zapewni jej świetny pogrzeb, on jednak wyrzuca ją na śmietnik. Kotka zarzuca mu niewdzięczność i odchodzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Sob 11:07, 28 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> Forum fanów Zorro Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin