Forum serialu Zorro

[ZORINA13]

Super te cytaty.

[Kronikarz56]

Też tak uważam. A przy okazji znam jeszcze jedną wersję filmową księdza Farii. Animowaną. Warto o niej wspomnieć, zanim pójdziemy dalej

[ZORINA13]

Czy mówisz o tym filmie animowanym, który kiedyś widzieliśmy razem ?

[Kronikarz56]

Nie inaczej, właśnie o tej wersji mówię



W wersji animowanej ksiądz Faria był kiedyś zamożnym człowiekiem. Bogactwem obdarzył go wspaniały i magiczny szmaragd Monte Christo. Jednak z powodu bogactwa stał się złym człowiekiem i popełnił wiele podłości, aż się zreflektował i został mnichem. Potem trafił do więzienia za swoje poglądy polityczne. Udaje mu się dokopać do celi Edmunda Dantesa, zaprzyjaźnia się z nim i wyznaje, że udaje wariata i dlatego żaden ze strażników nie gnębi go i dają mu spokój. Niedługo po pierwszym spotkaniu, Faria dostaje ataku serca i umiera, przed śmiercią przekazując Dantesowi magiczny szmaragd. Dantes potem w całunie pogrzebowym księdza zostaje jako zmarły wyrzucony do morza i udaje mu się wydostać na wolność.

[ZORINA13]

Ciekawa wersja.

[Kronikarz56]

A i owszem, bardzo ciekawa wersja, chociaż mocno tutaj wszystko skrócili, ale w odpowiedni sposób dostosowali to do młodego widza. Sam ksiądz Faria naprawdę bardzo ciekawie został tutaj ukazany, bardzo przyjemnie i sympatycznie. Chociaż nie ma tutaj skarbu, a magiczny szmaragd czyniący bogatym i niszczący wrogów właściciela.

[ZORINA13]

Jacy są jeszcze inni słynni pedagodzy z ekranu ?

[Kronikarz56]

Profesor Ambroży Kleks - postać stworzona przez Jana Brzechwę, bohater książek "AKADEMIA PANA KLEKSA", "PODRÓŻE PANA KLEKSA" oraz "TRYUMF PANA KLEKSA". Doktor chemii, filozofii i medycyny. Dawniej uczeń i asystent doktora Paj-Chi-Wo, a potem profesor matematyki i astronomii na uniwersytecie w Salamance. Potem założyciel swojej akademii, a następnie wielki podróżnik i badacz. Niezwykle sympatyczny i przyjaźnie nastawiony do innych człowiek, rzadko denerwujący się, jedynie wobec osób, które na to zasłużyły. Bardzo wyrozumiały w stosunku do dzieci. Nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób powstał, ale prawdopodobnie na wskutek kleksa, który upuścił swego czasu jego autor na papier, na którym pisał jego przygody. Posiada niezwykłe umiejętności, potrafi latać, zjeżdżać po poręczy na dół i do góry, naprawiać chore sprzęty, gotować potrawy z kolorowych szkiełek, tworzyć nowe wynalazki i zna do tego wiele języków, w tym także i zwierzęce. Jego najlepszym uczniem jest Adaś Niezgódka, który ostatecznie został nowym Panem Kleksem i następcą pana profesora, który przekazał mu nie tylko całą swoją wiedzę, ale i cały swój naukowy dorobek, kiedy odchodził na emeryturę. Pan Kleks nie musi jeść jak inni ludzie, zwykle je po prostu pastylki na porost włosów i popija to zielonym płynem. Lubi też od czasu do czasu polować na motyle, które zjada i wypluwa pestki, które potem sadzi i z nich wyrastają kolejne motyle. Ma wiele znajomości, zwłaszcza w świecie bajek. Swego czasu potrafił też wysyłać na tzw. oględziny swoje prawe oko, które dosłownie wyjmował z oczodołu i posyłał balonikiem do miejsca, które chciał zbadać, potem jednak tego zaniechał. Lubi tworzyć wierszyki i piosenki, które potem często śpiewa. Bywa niekiedy próżny i zbyt pewny siebie, ale umie przyznać się do błędu. Cechuje go determinacja w dążeniu do celu, umiłowanie nauki i prawdy, szlachetne serce, wrażliwa natura i oddanie przyjaciołom, potrafi też być niezwykle wesołym, serdecznym i życzliwym kompanem. W jego towarzystwie nie sposób się nudzić. W filmowych adaptacjach przygód pana Kleksa w rolę słynnego profesora wcielił się Piotr Fronczewski.

Jeśli mowa o biografii pana Kleksa, to warto zauważyć, że książki i filmy tworzą zupełnie inne, osobne historie. Filmy bowiem lekko tylko inspirowały się książkami Jana Brzechwy, dlatego mają one inną biografię naszego uczonego niż powieści.

[ZORINA13]

W sieci pojawiła się sensacyjna wiadomość: Tomasz Kot będzie Ambrożym Kleksem w nowej ekranizacji "Akademii Pana Kleksa" Jana Brzechwy. Film wyreżyseruje Maciej Kawulski.

[Kronikarz56]

Rozumiem. To bardzo ciekawe. Z ciekawości bym chętnie zobaczył, jak sobie poradzi Tomasz Kot w tej roli. Ale moim zdaniem naszego wspaniałego Piotra Fronczewskiego nikt nigdy nie przebije. On zawsze pozostanie już najlepszym Panem Kleksem

Zanim przejdziemy do opowieści o panu Kleksie, jeszcze jedna, mała ciekawostka.



Franciszek Fiszer. Prawdopodobnie pierwowzór profesora Ambrożego Kleksa. Nie sądzisz, że jest do niego dosyć podobny?



A tutaj profesor Ambroży Kleks narysowany przez Jana Marcina Szancera według wskazówek samego Jana Brzechwy, który notabene był wiernym przyjacielem Szancera, który bardzo lubił ilustrować jego książki.

[ZORINA13]

Tomek Miłkowski jest załamany. Prawdopodobnie straci pracę rysownika komiksów w "Świecie Fantazji". Kiedy pogrąża się w ponurych myślach, jego wzrok pada na półkę z książkami, wśród których znajduje się opowieść o panu Kleksie. Tomek otrząsa się z rozpaczy i zaczyna szkicować nową historię przygód Ambrożego Kleksa. Wkraczamy w animowany świat profesora, jego przyjaciół, ucznia Adama Niezgódki, zmagających się z intrygami złowieszczego Alojzego Bąbla. Świat realny i fantastyczny-animowany zaczynają się przenikać...
Tryumf pana Kleksa
2001

[Kronikarz56]

Znam ten film. Jest w połowie aktorski, w połowie animowany. Jest on kontynuacją filmowych przygód pana Kleksa, jednak nieco się one różnią, jak już wspomniałem, od tych ukazanych w książkach. Warto je do siebie porównać, aby w pełni zobaczyć, jak bardzo różniły się od siebie wizje Jana Brzechwy oraz Krzysztofa Gradowskiego.



W powieściach Jana Brzechwy profesor Ambroży Kleks pojawia się w trzech powieściach: "AKADEMIA PANA KLEKSA", PODRÓŻE PANA KLEKSA" oraz "TRYUMF PANA KLEKSA".
- w pierwszej części pan Kleks zakłada słynną akademię i przyjmuje do niej jedynie uczniów o imiona zaczynających się na literę A. Posiada przy tym mówiącego szpaka imieniem Mateusz. Utrzymuje przyjazne relacje z postaciami z innych bajek, często w jakiś sprawach przenika do ich świata, prowadzi swoje zajęcia w sposób niekonwencjonalny, ale niesamowicie ciekawy i przyjemny dla swoich uczniów, którzy go uwielbiają. Z czasem jego ulubionym uczniem zostaje Adaś Niezgódka i jemu pan Kleks powierza kilka swoich tajemnic. Mimo początkowej sielanki, sytuacja zaczyna się psuć, kiedy golarz Filip, dawny wspólnik pana Kleksa, domaga się dotrzymania warunków ich umowy. Okazuje się wówczas, że Filip oddał profesorowi cały majątek na budowę Akademii i dostarczał mu świeże piegi, zdejmowane brzytwą podczas golenia z twarzy klientów, w zamian za co pan Kleks miał przyjąć do niej jego synów: Anatola i Alojzego. Filip nie grał jednak fair, co pan Kleks wyczuł, mimo to ostatecznie dotrzymał warunków i przyjął obu chłopców. Jednak jeden z nich, Alojzy, okazał się być mechaniczną lalką. Pan Kleks z pomocą Adasia pobudził ją do życia i mimo początkowych radości Alojzy stał się zakałą Akademii i zaczął znajdować radość w niszczeniu i krzywdzeniu innych. Gdy pan Kleks przygotował dla postaci z innych bajek opowieść o księżycowych ludziach, Alojzy zniszczył przyjęcie i przegnał gości. Pan Kleks darował mu to, starając się wierzyć, że chłopiec nie jest zły i to tylko wina mechaniki. Zaczął stopniowo kurczyć się i maleć. Podczas świąt Bożego Narodzenia Alojzy zniszczył sekrety pana Kleksa zapisane na glinianych tabliczkach. Załamany pan Kleks stracił cierpliwość i zniszczył Alojzego, rozbierając go na części. Filip w furii odebrał Anatola i szczątki Alojzego, niszcząc choinkę w klasie pana Kleksa. Sam pan Kleks zaś zamienił się w guzik do magicznej czapki Mateusza, za pomocą której ten zamienił się w... Jana Brzechwę, autora przygód pana Kleksa.
- w drugiej części pan Kleks ponownie staje się człowiekiem i przybywa do kraju Bajdocji, zobowiązując się do dostarczenia jej władcy złóż atramentu. Wyrusza więc w drogę na czele trzydziestoosobowej załogi. Po drodze poznaje inne kraje: Abecję, Wyspę Wynalazców, Parzybrocję, Przylądek Aptekarski i Nibycję. Podczas przygód spotyka ponownie Alojzego, który mu dokucza i zamienia kilku jego marynarza w niemowlęta. Sam pan Kleks podczas podróży traci wszystkich członków załogi, którzy albo zostają dobrowolnie na innych wyspach, albo zostają do tego zmuszeni za pomocą różnych sytuacji. W końcu załamany i bez atramentu pan Kleks sam dociera do Bajdocji i kiedy tam się znajduje, zamienia się w wielką butelkę atramentu, którą to Wielki Bajarz Jan Brzechwa zaczyna pisać kolejną książkę o panu Kleksie.
- w trzeciej części pan Kleks znowu prowadzi zajęcia w swojej Akademii i ponownie wśród uczniów jest jego wierny uczeń, Adaś Niezgódka. Po zakończeniu roku szkolnego, rozdaje dyplomy, po czym sam odlatuje na wyspę Alakamota, gdzie przebywa kilkunastu członków jego załogi z poprzedniej części. Chce sprawdzić, jak im się wiedzie i odkrywa, że dobrze: jeden z nich nawet został królem tej wyspy. Uradowany pan Kleks chce już wracać, ale odkrywa, że na wyspie przebywa Adaś Niezgódka z wiernym dozorcą Weronikiem oraz rodziną Lewkoników, na którą dybie Alojzy Bąbel. Alojzy porywa jedną z córek Lewkonika, Rezedę, którą kocha Adaś i pan Kleks pomaga dawnemu uczniowi uwolnić ukochaną i pojmować Alojzego, po czym dokonuje w nim mechanicznych poprawek, w wyniku czego Alojzy staje się porządnym obywatelem, a do tego jego głowa zostaje wsparta o dodatkową wiedzę z wielu dziedzin. Za sprawą tego Alojzy zyskuje szacunek króla Alamakoty i na jego rozkaz zostaje mianowany Pierwszym Admirałem Floty. Jako taki wraz z panem Kleksem, Adasiem, Rezedą i Lewkonikiem rusza szukać Multiflory, zaginionej żony pana Lewkonika i matki jego córek. Wyprawa zakończona została sukcesem, pan Kleks bierze potem udział w ślubie króla Alamakoty, Kwaternostra I z Różą, najstarszą córką Lewkoników, po czym wraz z Adasiem, zaręczoną z nim Rezedą i panem Weronikiem powraca w rodzinne strony, gdzie oddaje Adasiowi swoją Akademię i wszystkie swoje zbiory, mianuje go swoim następcą, po czym za sprawą magicznego płynu zamienia się w ptaka i odlatuje, odnosząc ostateczny tryumf nad prawami natury.

[ZORINA13]

[Kronikarz56]

Nie inaczej. Nawet słyszałem, że Albus Dumbledore, dyrektor szkoły Hogwart z książek o Harrym Potterze był właśnie inspirowany... Panem Kleksem, gdyż J.K. Rowling miała podobno możliwość przeczytać książki naszego polskiego autora oczywiście przetłumaczone na angielski. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale podobieństwa obu tych nauczycieli jest zbyt wielkie, aby mogły być przypadkiem.

Przy okazji, filmowe losy pana Kleksa są jednak nieco inne niż w książkach. Chcesz je poznać? Chcesz wiedzieć, jak tego uroczego, choć ekscentrycznego nauczyciela ukazał genialny Piotr Fronczewski?

[ZORINA13]

Proszę opowiedzieć bajkopisarzu.