Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmierć czarnych charakterów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> Forum fanów Zorro
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 2:41, 22 Lip 2022    Temat postu:



Śmierć Simona Doonana z filmu "TITANIC" - główny steward na statku "Titanic", pracujący na nim od dawna, wykorzystujący swoją pozycję, aby po cichu okradać bogatszych klientów. Kiedy odkrywa, że poznany przez niego wcześniej Jamie jest na statku pod fałszywym nazwiskiem, zmusza go do współpracy, grożąc zdemaskowaniem i oskarżeniem o kradzież portfela Johna Jacoba Astora IV. Dodatkowo odkrywa, że Jamiemu podoba się dziewczyna imieniem Osa. Bez wahania gwałci ją, gdy ta bierze prysznic i kpi sobie z niej widząc, iż ta jest w zbyt wielkim szoku po tym, co się stało, aby go wydać. Gdy zaś Jamie odkrywa to, bez wahania bije go i porzuca na pastwę losu, a sam ze zrabowanymi pieniędzmi wsiada do szalupy przebrany za kobietę. Gdy po zatonięciu statku, szalupa chce zawrócić po chociaż kilku pływających na powierzchni pasażerów, Simon sprzeciwia się temu, grożąc wszystkim w szalupie rewolwerem i wypycha do wody Osę, gdy ta demaskuje go jako swego gwałciciela. Ostatecznie jednak ginie, gdyż chwilę jego nieuwagi wykorzystuje dowodzący szalupą V oficer i zabije go uderzeniem wiosła w głowę. Simon umiera, jego ciało wpada do wody, a wokół niego pływają skradzione dolary. Śmierć niesamowicie satysfakcjonująca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Pią 2:42, 22 Lip 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Nie 14:40, 24 Lip 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów

Tak to bardzo satysfakcjonująca śmierć. Tyle się nakradł i co mu z tego przyszło ?
Forsy ze sobą do grobu nie weźmie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:18, 28 Lip 2022    Temat postu:



Śmierć Bardosa z serialu "JANOSIK" - ze wszystkich złoczyńców w tym serialu zdecydowanie Bardos budzi nasze największe obrzydzenie. W przeciwieństwie do Janosika nie jest dobrym zbójnikiem, nie obchodzi go wspieranie biednych, tylko napchanie własnej kabzy. Przybywa z pomocą Janosikowi, gdy ten chce zaatakować oddział Austriaków plądrujący wioskę, ale mimo to nie waha się próbować zgwałcić Maryny. Gdy mu się to nie udaje i do tego dostaje za to wycisk od Janosika, z zemsty sam atakuje wioskę, zabija przebywających tam jeszcze żołnierzy, po czym okrada wieś i zostawia ludzi bez dobytku. Janosik odbija mu łup i pokonuje go w pojedynku, a sam Bardos niewiele później trafia do lochów hrabiego Horvatha, który zgadza się go puścić w zamian za wydanie Janosika. Bardos udaje, że przyjmuje warunki, po czym zdobywa jako uciekinier z lochu zaufanie Janosika, pomagającego mu się kurować. Potem dowiedziawszy się, że jego zbójnik Bury wydał Murgrabiemu, gdzie będzie przechodził Janosik wracający z Nowego Targu, Bardos ostrzega Janosika i pomaga mu pokonać hajduków... Tylko po to, aby zabić go osobiście. Najpierw strzela do Janosika, raniąc go ramię. Na pytanie, czemu nie strzelił mu w plecy, odpowiada: "Chcę zobaczyć w twoich oczach strach". Nie zdołał jednak dobić bezbronnego i rannego Janosika nożem, ponieważ chwilę potem dostaje kulkę w plecy od Kwiczoła, który wraz z Pyzdrą przybyli swemu harnasiowi z pomocą. Nawiasem mówiąc, Bardos to jedyny z czarnych charakterów w serialu, nie licząc zdrajcy Klimka, ginie w serialu. Jego śmierć jest niesamowicie dla widzów satysfakcjonująca, bo o ile Hrabia czy Murgrabia, a nawet Generał Austriacki budzą więcej śmiechu niż strachu, o tyle Bardos budzi w nas tylko nienawiść.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 2:19, 28 Lip 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 9:31, 30 Lip 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów


Jedną z pamiętnych ról w serialu grał też Czesław Jaroszyński (+88 l.). Aktor, który odszedł 27 stycznia 2020 roku wcielał się w harnasia Bardosa. Na antenie TVP1 wraz z Perepeczko pojawiał się w latach 1973-1974. Czesław Jaroszyński dał się poznać jako aktor również teatralny. Zagrał też w "Szaleństwach Majki Skowron" czy "Czarnych chmurach". Oprócz tego w jego dorobku znajduje się wiele kreacji filmowych. Mimo wielkiej sławy aktor "Janosika" po śmierci został praktycznie zapomniany, o czym świadczyć może jego grób w opłakanym stanie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Sob 9:32, 30 Lip 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:41, 07 Sie 2022    Temat postu:



Śmierć Dorleaca w filmie "HRABIA MONTE CHRISTO" z 2002 roku - zanim przejdziemy w tym filmie do prawdziwej wisienki na torcie, czyli ostatecznej starcia Edmund vs Fernand, dostajemy satysfakcjonującą śmierć łajdaka na ekranie. Jest to śmierć naczelnika zamku If, pana Dorleaca, psychopaty i sadysty, który uwielbia przypominać więźniom o tym, że jest rocznica ich pobytu poprzez... brutalne chłostanie ich. To samo robił biednemu Edmundowi Dantesowi, doprowadzając go nawet do próby samobójczej. Działalność Dorleaca jest o tyle okrutna, że w praktyce nikt nie sprawuje nad nim kontroli i może robić, co tylko chce. Gdy Edmund zawinięty w całun pogrzebowy księdza Farii jako on zostaje wyrzucony do morza, w chwili wyrzucenia łapie za klucz do kuli, którą przywiązano mu do nóg. Klucze są u pasa Dorleaca, który wraz z nim ląduje w morzu. Edmund uwalnia się z kuli i chce uciekać, najpierw jednak, gdy widzi obok siebie próbującego się wydostać na wyspę naczelnika, przypomina sobie wszystkie zaznane cierpienia i bez żadnych skrupułów topi go w morzu, nie kryjąc przy tym satysfakcji. Po cierpieniach, jakie zaznał, żadne z nas nie jest w stanie go za to potępić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Nie 1:42, 07 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 9:53, 08 Sie 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów

Bardzo satysfakcjonująca, śmierć wyjątkowej kanalii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:21, 17 Sie 2022    Temat postu:



Śmieć Fernanda Mondego w filmie "HRABIA MONTE CHRISTO" z 2002 roku - we wszystkich adaptacjach filmowych powieści Dumasa śmierć tego czarnego charakteru budzi naszą satysfakcję, jednak w tym zdecydowanie najmocniej, bo ostatecznie w tej wersji Fernand jest nie tylko rywalem Edmunda Dantesa o rękę Mercedes, ale jeszcze jest fałszywym przyjacielem głównego bohatera. Udaje jego druha, podchodzi go, a potem składa z pomocą Danglarsa na niego donos, a gdy Edmund szuka u niego pomocy podczas aresztowania, Fernand wydaje go policji. Wykorzystuje sytuację, poślubia Mercedes i doczekuje się z nią syna Alberta. Jednak nie docenia żony, szybko się nudzi swoją zdobyczą, zdradza ją, zaniedbuje syna i... łatwo wpada w szpony hrabiego Monte Christo, którym jest Edmund w nowej tożsamości. Wykańcza on interesy Fernanda i doprowadza jego, Villeforta i Danglarsa do tego, że wszyscy wdają się w machlojki i zostają zdemaskowani przez niego, przez co lądują na zawsze w więzieniu. Fernand jako jedyny jednak ucieka przed aresztowaniem do swej kryjówki, ale tam czeka już Edmund, który wyjawia mu, kim jest i staje z nim do pojedynku. Przerywa go Albert, broniący ojca, ale dzięki interwencji Mercedes wychodzi na jaw, że Albert to tak naprawdę syn Edmunda, owoc jego upojnej nocy z Mercedes przed aresztowaniem. Fernand w furii strzela do Mercedes, raniąc ją w ramię i chce uciec, korzystając z łaski, jaką obiecał mu Edmund, jeśli ten zostawi ich w spokoju. Jednak Fernand nie jest w stanie żyć w świecie, w którym Dantes ma wszystko, a on nic. Zawraca więc i staje do pojedynku na szpady z Edmundem. Dwaj adwersarze wreszcie rozstrzygają swój spór. Mimo genialnego przeszkolenia Edmunda, Fernand zdaje się górować, ale wtedy Edmund wykorzystuje trik, którego nauczył się w celi od swego mentora, wyrywa łajdakowi broń i zwinnym ruchem wbija mu go w pierś. Fernand umiera z pytaniem: "A gdzie litość, którą mi obiecałeś?", na co Edmund opowiada: "Nie ma jej. Jestem hrabią, nie świętym".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 2:22, 17 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 21:54, 27 Sie 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów

Świetny pojedynek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:59, 31 Sie 2022    Temat postu:



Śmierć Calvery z filmu "SIEDMIU WSPANIAŁYCH" - wyjątkowy podły bandyta, który wraz ze swoją bandą okrada wioskę na pograniczu USA i Meksyku ze wszystkich plonów od samego początku filmu wywołuje w nas wielką chęć ujrzenia na ekranie jego śmierci. Kiedy dochodzi do pierwszej potyczki z grupą siedmiu wspaniałych, Calvera uchodzi cało, tracąc jednak kilkunastu ludzi. Dyszy żądzą zemsty i ostatecznie udaje mu się opanować wioskę za sprawą zdrady kilku mieszkańców. Ma teraz w garści siedmiu wspaniałych i może ich zabić. Popełnia jednak błąd: puszcza ich wolno, bo uważa, że mogą oni mieć przyjaciół, chcących się na nim mścić. Liczy też na to, że rewolwerowcy nie wrócą do wioski, bo uważa, że byłoby to szaleństwo. Ku jego zaskoczeniu, siedmiu wspaniałych jednak wraca, uwalnia mieszkańców wioski i zaczyna bitwę z jego bandą. Podczas niej Calvera próbuje zastrzelić Chrisa, nie udaje mu się to jednak, a czujny Chris posyła mu śmiertelny strzał w pierś. Calvera pada na ziemię. Przed śmiercią widzi Chrisa i pyta go: "Wróciliście... Do takiej dziury. Dlaczego? Ludzie z waszą pozycją? Dlaczego?". Nie otrzymuje jednak odpowiedzi na swoje pytanie i umiera. Biorąc pod uwagę ogrom zła wyrządzony przez niego, śmierć tego bandyty daje nam ogromną satysfakcję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 2:01, 31 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 8:49, 06 Wrz 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów

Wiadomo, że chodzi o honor, choć ani razu to słowo nie pada w filmie.
I dlatego jest to tak świetne, że można ten film oglądać i oglądać a finałowa scena śmierci Calvery wciąż robi wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:40, 08 Wrz 2022    Temat postu:



Śmierć Eryka von Holsteina w serialu "CZARNE CHMURY" - największy złoczyńca w naszym jak dotąd jedynym serialu z gatunku płaszcza i szpady jest postacią znienawidzoną przez nas od samego początku. Odegrany mistrzowsko przez naszego mistrza ekranu, Janusza Zakrzeńskiego, namiestnik Letzka, graf Eryk von Holstein jest niezwykłą kanalią i tyranem. Bez wahania skazuje na śmierć Polaków buntujących się przeciwko władzy księcia elektora Fryderyka Wilhelma, łamie dotąd ustanowione prawa sądowe i siebie czyni jedynym sędzią i oskarżycielem na ustawionych procesach sądowych. Łatwo zostaje wrogiem pułkownika Krzysztofa Dowgirda i dąży do jego publicznej egzekucji, aby pokazać ogrom swojej władzy, którą podważył nasz bohater. Gdy Dowgrid z pomocą przyjaciół przekracza granicę i dociera do Warszawy, von Holstein przybywa do stolicy, aby domagać się ekstradycji zbuntowanego pułkownika. Prawie mu się to udaje, ale kiedy hetman Sobieski ręczy za Dowgirda, co uniemożliwia ekstradycję, graf wymyśla intrygę z zamordowaniem starościca Andrzeja, kuzyna Anny Ostrowskiej, ukochanej Krzysztofa i w to wszystko wrabia pułkownika. Intryga jednak zostaje zdemaskowana przez aktorów, wśród których są w maskach Dowgird i Andrzej, który wcale nie zginął. Skompromitowany von Holstein wyzywa pułkownika na pojedynek na szpady i po długiej i ostrej wymianie ciosów ostatecznie otrzymuje śmiertelny cios od Krzysztofa. Jego śmierć niezwykle nas cieszy i przy okazji mocno osłabia szeregi wrogów Dowgirda, choć nie sprawia, aby przestali knuć intrygi. Ale ze wszystkich łotrów na ekranie, to śmierć von Holsteina najbardziej nas satysfakcjonuje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 0:41, 08 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pią 8:05, 16 Wrz 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów

Nawet mam wrażenie, że zginął za wcześnie. Ta śmierć powinna być w ostatnim odcinku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:41, 21 Wrz 2022    Temat postu:



Śmierć Azji Tuhaj-bejowicza z filmu "PAN WOŁODYJOWSKI" - w całej Trylogii Sienkiewicza nie ma bardziej satysfakcjonującej śmierci niż właśnie ta. Postać Azji, postaci całkowicie fikcyjnej, syna wielkiego Tuhaj-beja (postaci historycznej) to najlepszy przykład dzikiego i strasznego Tatara, który początkowo służy Polsce i początkowo wydaje się być wobec niej lojalny, ale tylko do czasu, ponieważ dość szybko zdradza ojczyznę, przechodzi na turecką stronę, a nawet porywa Basię Wołodyjowską. Gdy ta mu ucieka, wybijając mu przy okazji oko, Azja z zemsty pali stanicę Raszków i podrzyna gardło swemu dawnemu opiekunowi, panu Nowowiejskiemu. Z kolei jego córkę Ewę, swoją dawną wielką miłość oddaje w niewolę swojemu oficerowi. Następnie, jakby tego było mało, prowadzi przednią straż ze swoimi ludźmi, gdy Turcy wchodzą na tereny Polski i jak przewodnik wskazuje najbardziej dogodne do marszu dla wojska miejsca. Tam jednak dopada go sprawiedliwość. Kierowana przez Adama Nowowiejskiego, brata Ewy i jego dawnego kompana dziecinnych zabaw, dopada zdrajcę, porywa go z jego własnego obozu i zawozi do ruin Raszkowa, gdzie wachmistrz Zydor Luśnia wbija Azję na pal, wyłupuje mu drugie oko nożem i podpala, aby bardziej cierpiał. Śmierć ta jest niesamowicie satysfakcjonująca, choć przy okazji i okrutna, jednak nikomu z nas nie jest żal łotra, przez którego poginęło tylu niewinnych ludzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 1:41, 21 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 17:03, 26 Wrz 2022    Temat postu: Śmierć czarnych charakterów

Aż mi się przypomniało jak Magda Stużyńska w serialu Dom kochała się w Azji i chciała przespać ze swym idolem Olbrychskim.
Który w tym serialu (występuje w roli samego siebie)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pon 17:07, 26 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:48, 06 Paź 2022    Temat postu:



Śmierć sędziego Dooma w filmie "KTO WROBIŁ KRÓLIKA ROGERA?" - śmierć głównego czarnego charakteru w tym filmie bardzo satysfakcjonuje wszystkich widzów, ponieważ w pełni poznajemy jego postać i zło, które uczynił. Początkowo Sędzia Doom wydaje się nam po prostu psychopatycznym fanatykiem prawa, który wierzy święcie w winę Rogera i za zabójstwo człowieka chce go zabić, topiąc go w wyprodukowanym przez siebie rozpuszczalniku kreskówek o nazwie SOS. Z czasem odkrywamy, że to on stoi za morderstwem, o które został niesłusznie oskarżony Roger, a dodatkowo jeszcze wszystko to jest jedną wielką intrygą zmierzającą do zniszczenia świata Animków i zbudowania na jego miejscu wielkiej autostrady, z której by potem czerpał ogromne korzyści. Jednak nawet wtedy nie wiemy o nim wszystkiego i dopiero nieco później, kiedy dodatkowo odkrywamy, że to tak naprawdę Animek udający człowieka i dodatkowo ten sam Animek, który był szalonym bandytą od dawna poszukiwanym przez Eddiego Valianta. Ten sam, który przed laty obrabował bank i zabił brata Eddiego. Po odkryciu tego faktu, nasza nienawiść i zarazem strach przed tym obłąkańcem sięga zenitu i kiedy ginie on podczas walki z Eddiem, tonąc w SOSIE, dziele zniszczenia własnej produkcji, czujemy ogromną satysfakcję i poczucie, że oto sprawiedliwości stało się zadość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 0:48, 06 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> Forum fanów Zorro Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin