Forum serialu Zorro

ZORINA13

Po prostu pojawianie się nowego członka rodziny oznacza prawdziwą rewolucję i trzeba na takie zmiany dziecko stopniowo przygotować.

Kronikarz56

Nie inaczej. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że rodzice nie przygotowali Kasi do tego, że nie będzie już ona najmłodszych ich dzieckiem i nie będą już tyle uwagi jej poświęcać. W ogóle nawet jej nie oznajmili, że będzie jeszcze jedno dziecko w ich rodzinie. Po prostu postawili ją przed faktem dokonanym. Tak po prostu.

ZORINA13

To ciekawy zarys tamtych czasów, gdy niewiele wiedziano o psychologi dziecka.

Kronikarz56

Nie inaczej. Moim zdaniem, autorka tej książki stworzyła dzieło nad wyraz uniwersalny. Bo niby akcja się rozgrywa za czasów PRL-u, ale mimo wszystko, tak na dobrą sprawę, to czy poruszane tutaj problemy nie pasują równie dobrze do naszych czasów?

ZORINA13

Pasują, bo ludzie się wcale aż tak bardzo nie zmienili.

Kronikarz56

Nie inaczej. Chociaż zmieniły się pewne rzeczy, ale tylko drobiazgi. Przykładowo mnie bardzo zaskoczyło to, że sąsiadka do matki Kasi przychodzi i prosi ją o udział w komitecie blokowym i zostawieniu Agnieszki pod opieką Kasi, bo wszak Kasieńka to już takie duże dziecko, prawie dorosłe. Dzisiaj takie coś uznano by za skrajną nieodpowiedzialność.

ZORINA13

Dzisiaj by się tym zajęła opieka społeczna, że matka obciąża dziecko zbyt dużymi obowiązkami.

Kronikarz56

Nie inaczej. A wtedy taka sąsiadka gada do matki Kasi, aby zostawiła Agnieszkę pod opieką Kasi, bo przecież Kasia to już takie duże dziecko, prawie dorosłe... Jak słyszę obecnie takie słowa, po prostu za głowę się łapię, jak można było takie głupoty wygadywać i jeszcze traktować je poważnie.

ZORINA13

Krótkie streszczenie lektury „Oto jest Kasia”

Książka opowiada o Kasi, która nie była zbyt miła dla innych. Dziewczynka była ładna, miała dobre stopnie i była przyzwyczajona, że wszyscy ją chwalą. Jednak zarówno w szkole, jak i w domu, Kasia często zachowywała się niegrzecznie. Kiedy brat Jurek nie chciał się z nią bawić, ta naskarżyła na niego. Kiedy w klasie pojawiła się nowa dziewczynka, Kasia była dla niej złośliwa. Podczas odwiedzin dziadka i cioci Kasia skupiała na sobie całą uwagę.

Mama Kasi musiała wyjechać na kilka dni, po czym wróciła z małą Agnieszką. Kasia nie była z tego zadowolona i szybko zauważyła, że wszyscy zajmują się więcej młodszą siostrą niż nią. Kasia coraz gorzej się zachowywała i zaczęła dostawać gorsze stopnie. Kasia okłamała dzieci że widziała film o kaczuszce, kiedy prawda wyszła na jaw, została wyśmiana. Przez to i inne zachowania, z Kasią nikt się nie chciał bawić.

Agnieszka została pod opieką Kasi, a ta nie chciała się nią opiekować. Przez zaniedbanie Kasi, Agnieszka dostała zapalenia płuc, co zmartwiło dziewczynkę. Po tym wydarzeniu Kasia była bardziej pomocna w domu i milsza dla młodszej siostry. Kasia poprawiła swoje zachowanie również w szkole, dzięki czemu dzieci z klasy były dla niej milsze.

Kronikarz56

Bardzo sympatyczna i wzruszająca historia. Moim zdaniem zasługuje na jakąś ekranizację. Wielka szkoda, że nikt jak dotąd takiego filmu nie nakręcił. Z przyjemnością bym obejrzał taki film, bo sama powieść bardzo mi się spodobała.

ZORINA13

Brakuje mądrych filmów familijnych w ostatnich latach.

Kronikarz56

Nie inaczej. Zdecydowanie bardzo ich brakuje. A taka książka zasługuje na dobry film. Byleby tylko dobrać do niego dobrych aktorów. Jak wiemy, oni mają wielkie znaczenie w filmie.

ZORINA13

Ta książka lekturą szkolną jest od lat i pewnie ją czytaliście. Założę się, że z dzieciństwa pamiętacie głównie Kasię – tę wredną egoistkę, która o mało nie zabiła młodszej siostry. Drugie dno raczej umknęło. Bardzo polecam przeczytać, by spojrzeć na to okiem osoby dorosłej.

Kronikarz56

Tak, zdecydowanie to drugie dno nam umykało, gdy byliśmy dziećmi. Obecnie jednak o wiele lepiej rozumiemy tę historię i widzimy owo drugie dno, o którym tutaj mowa. Ja w każdym razie je dostrzegam i bardzo mi żal Kasi.

ZORINA13

Rodzice Kasi są konsekwentni, nie robią żadnych postępów.
Starszy brat ma ustępować Kasi, bo jest mała, a potem Kasia ma się usunąć w cień, bo Agnieszka przyszła na świat.