Forum serialu Zorro

ZORINA13

Maria śni o Zorro, a jak go spotkała w realu, to z wrażenia zemdlała.

Kronikarz56

Czy ta postać była w serialu Disneya? A w jakiej dokładnie sytuacji, jeśli wolno zapytać?

ZORINA13

Była.
Dziewczyna była świadkiem morderstwa, a taki jeden cwaniak, który to, zrobił udawał, przed nią, że to on jest Zorro i zabił kapitana, bo to kapitan to był zły człowiek.
Potem dziewczynę porwali i gdzieś chcieli wywieść powozem na pustkowie, ale pojawił się prawdziwy Zorro i ją uratował. I z wrażenia biedaczka zemdlała.
Kobiety jak mówi Diego, mają swoją drogą dziwne zwyczaje.

Kronikarz56

Aha! Odcinek 14! Coś tak czułem, że to o niej właśnie mówisz, ale nie byłem pewien i nie chciałem wypaść na głupka, który myli wątki ze sobą. Pamiętam ją i w pewnym sensie to z jej powodu członkowie Orła postanowili zabić tego zamachowca. Bo przecież on pokazał, że nie jest zbyt odpowiedzialny. Przecież opowiedział dziewczynie kłamstwa, ta co prawda uwierzyła, ale zostawił ją samą przy życiu, ryzykując, że mimo wszystko coś komuś powie. Gdyby był godny ich zaufania, zabiłby ją bez wahania. A z sympatii do ładnej dziewczyny, bo chyba tylko dlatego, nic jej nie zrobił i liczył, że nic nikomu nie powie. Jego wspólnicy uznali zatem, że ona i on muszą umrzeć. Ale na całe szczęście przy pomocy Zorro tylko z zamachowcem im się udało. Z nią nie. Ale to omdlenie u niej przypomina mi cytat z "GUMISIÓW", gdy pewien rycerz pocałował księżniczkę w dłoń, ta zemdlała, a on zasmucony nieco rzekł: "Ech, gdyby tak można było powalać złoczyńców" xD

ZORINA13

Ale sierżant Garcia ładnie ją pocieszył, że bez niego te ofermy nigdy Zorro nie złapią, wiec niech się księżniczka nie martwi.
Bardzo ładna i miła dziewczyna z niej była.
I dobrze powiedziała, Zorro ma najpiękniejsze oczy na świecie.
Nie ma przystojniejszego od niego.

Kronikarz56

He he he. Garcia ma o sobie niekiedy duże mniemanie, bo skoro uważał, że bez niego jego ludzie nigdy nie złapią Zorro, to serio ma o sobie wielkie wyobrażenia Smile

A tak swoją drogą to nieco miał rację, bo on jeszcze jako tako potrafił kontaktować z tych wszystkich żołdaków, którzy po prostu wykonywali rozkazy i niekiedy to nawet automatycznie, nie myśląc nad tym, po co mają to robić i jakie mogą być tego konsekwencje. Garcia ostatecznie wiele razy zadawał pytania i w ogóle... I potrafił negować decyzje Monastario. Inni jakoś nie umieli tego zrobić, nawet jeżeli było im żal ludzi, których musieli aresztować.
He he he. Nie jestem znawcą urody facetów, ale Zorro grany przez Williamsa rzeczywiście jest najlepszym filmowym Zorro, pod względem urody także.

ZORINA13

Maria super ,wygląda w tym kapeluszu.

Kronikarz56

Uroczo się uśmiecha i rzeczywiście ten kapelusz dodaje jej zdecydowanie uroku Smile

ZORINA13

Ja bardzo lubię kapelusze, tylko rzadko je noszę.
Kiedyś sobie kupiłam na wakacjach taki kowbojski, westernowy, podobny trochę do tego Marii i świetnie to wyglądało na zdjęciach.

Kronikarz56

Rozumiem. A ja z kolei upodobałem sobie maciejówkę. To z powodu Piłsudskiego, mojej ulubionej postaci historycznej Smile

I zachwyciło mnie też to, że w bajce "LAPICZ, MAŁY SZEWCZYK" tytułowy bohater nosi właśnie maciejówkę, co notabe pasuje idealnie do czasów i miejsca, w jakich żył - czyli rok 1913, Chorwacja, będąca wtedy częścią Austro-Węgier, gdzie maciejówki były bardzo popularne Smile

Sam mam w domu maciejówkę wojskową, szarą, taką jaką nosił Piłsudski Smile

ZORINA13

Co do Piłsudskiego mam do niego bardzo mieszane uczucia, ten pucz majowy, aresztowanie opozycji. Dla mnie nie do zaakceptowania nawet przy kulawej demokracji.
I jeszcze to, że kaczor go nieudolnie naśladuje, choć nie ma jego zasług.
Laleczka Fabian Duda to z kolei nieudana kopia Mościckiego.
Tyle znaczy co Ignacy, a Ignacy gówno znaczy. A o Dudzie nawet tego nie można napisać, to tylko żałosna aktorzyna. Bo Mościcki w drugiej kadencji wybił się na niezależność i okazał się całkiem zdolnym politykiem.

ZORINA13

I wracając do naszej uroczej Marii, w kapeluszach wygląda zjawiskowo.

Kronikarz56

Ja osobiście jestem piłsudczykiem i nim już pozostanę. I choć nie pochwalam zamachu stanu, to jednak jako politolog, który pisał pracę nawet z przewrotu majowego, mogę powiedzieć, że ten pucz nie miałby miejsca, gdyby prezydent Wojciechowski miał jaja i zachował się jak człowieka. Rząd Witosa był nieudolny, sojusz Chjeno-Piasta beznadziejny i już raz pokazał, że prawica dobrawszy się do władzy pogrąża kraj w chaosie. Wojciechowski sam był przeciwko nim. A zamiast poprzeć Piłsudskiego przeciwko nim, potraktował dawnego kompana z PPS jak buntownika. A Piłsudski potem wyboru już nie miał - musiał iść naprzód albo wszystko stracić. A aresztowanie opozycji rzeczywiście nie było fair, ale cóż... I tak to było łagodne w porównaniu z nocą długich noży albo czystką, jaką przeprowadził Stalin w ZSRR. Ja bardziej nie mogę darować Dmowskiemu tego, że był z prawicą, która była za Kościołem katolickim, zacofaniem, antysemityzmem i swoją działalnością tylko dzielili Polaków zamiast łączyć. Albo Korfanty, też prawicowiec i zatwardziały katol. Albo Witos lawirujący między prawicą a lewicą, jak mu wygodnie. W tych całym gronie Piłsudski wypada o wiele lepiej. Mościcki niestety tą swoją niezależność pokazał w najgorszy sposób, odchodząc od testamentu politycznego Piłsudskiego. Do tego zawarł sojusz z Rydzem-Śmigłym, razem zaszczuli wiernego wyżej wzmiankowanemu testamentowi Sławka, zmierzał coraz bardziej do dyktatury, do tego kazał zająć Zaolzie, co Polsce nie przyniosło wcale korzyści, a do tego zafundowało nam kolejnego wroga w postaci Czechów.

Wybacz moją obronę Marszałka, ale jako piłsudczyk i do tego politolog, który pisał pracę o Piłsudskim, przewrocie majowym i rządach sanacji poczułem taki przymus wystąpienia w jego obronie. Demokracja była kijowa i dalej taka jest. Swoją drogą Orzeł też zrobił pucz, ale widzisz... Orzeł chciał Kalifornię sprzedać temu, kto więcej zapłaci. Piłsudski zaś chciał ratować upadający kraj, który prawica, znowu dobierająca się do władzy, przesuwała ku zagładzie. Wielka szkoda, że dzisiaj znowu prawicowcy i ich chory konserwatyzm rządzą krajem. Ale wierzę, że nie będzie tego długo i sami siebie zniszczą swoimi głupimi decyzjami, nastawiając społeczeństwo przeciwko sobie. Już w sumie to robią, a ostatnie wybory tego dowodzą.

To prawda, Maria wygląda zjawisko w kapeluszu. Ty zaś wyglądałaś zjawiskowo w kapeluszu kowbojskim na tym zdjęciu, które mi pokazałaś Smile

A ja w maciejówce podobno wyglądam ładnie. Podobno, ale cóż... Głównie to mama mi mówiła, a matki zawsze widzą w ukochanych dzieciach (zwłaszcza jedynakach) więcej zalet niż reszta świata Smile

ZORINA13

Swoją drogą ciekawe jest pomieszanie pojęć i dzisiejszy bełkot historyczny.
Że prawica się powołuje na Piłsudskiego, choć on prawicy nie cierpiał, narodowcy nienawidzą Rosji i krzyczą na marszach raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę, choć twórca ruchu narodowego Roman Dmowski popierał Rosję w czasie I wojny światowej i uważał, że to będzie dobre dla interesu Polski orientować się tam politycznie, w przeciwieństwie do Piłsudskiego, który był za Niemcami. Z tego powodu Piłsudski też musiał znosić ataki, że nazywano go Krzyżakiem.
Ach te mamy. Mężczyzna, który zrobi wszystko dla kobiety, musi być w niej zakochany, kobieta, który zrobi wszystko dla mężczyzny, jest na pewno jego matką.
Dziękuje za komplement, tak dziewczyny pisały na forum, że wyglądam czadowo w bonanz owym kapeluszu.

I zakochana Maria, chyba będzie z tym Don Rudolfem.

Kronikarz56

Otóż to. Mamy bardzo dziwne pomieszanie z poplątaniem. Przecież masz rację, Piłsudski nigdy nie był za prawicą, a teraz prawicowcy jawnie powołują się na niego jako jego spadkobiercy. A do tego robią naloty na Rosję i Ruskich, choć właśnie Dmowski, największy prawicowy polityk był właśnie za Rosją. Niestety, niechlubnym i mało podawanym faktem było to, że był za tym, aby Polska się odrodziła pod ruskim berłem. Nie wierzył w niepodległość wywalczoną, uważał, że można ją dostać za sto lat czy dwieście wcześniejszych rządów cara. Powiedzmy to sobie wprost - zaczął wierzyć w niepodległość dopiero w czasie I wojny światowej. Piłsudski zaś wierzył w nią zawsze. A tak, to prawda - dzisiaj nawet nazywają go Krzyżakiem, bo przeciwko Rosji z Niemcami wiązał polskie nadzieje. I do dzisiaj kłamią podle, że by oddał Wielkopolskę Niemcom w zamian za "nic nie warte Kresy Wschodnie". Po pierwsze wcale nie nic nie warte, a po drugie nigdy nie oddałbym żadnemu zaborcy nawet piędzi ziemi, a działał tak, jak działał, bo wiedział, że inaczej nie zdoła. Dlatego bardziej skupił się na Kresach, o które trzeba było walczyć, niż o Wielkopolskę, która... sama się wyzwoliła, z jego błogosławieństwem i cichą pomocą.

O! To ciekawe stwierdzenie! Czekaj... Mężczyzna, który zrobi wszystko dla kobiety, musi być w niej zakochany. A kobieta, która zrobi wszystko dla mężczyzny, musi być jego matką Smile

Poważnie? Ty nie zrobiłabyś dla ukochanego mężczyzny wszystkiego, słodka senorita? Smile

Wyglądasz w kowbojskim kapeluszu bardzo uroczo i słodko. Ja podobno świetnie wyglądam w maciejówce, ale to mi przede wszystkim mama mówiła - mama, której jestem jedynym synem i która widzi we mnie więcej zalet niż ja sam. Więc nie wiem, czy jej wierzyć Smile

A to zdjęcie z jakiej wersji przygód Zorro pochodzi? Smile