Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sissi 2009
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> filmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 11:11, 22 Wrz 2018    Temat postu: Sissi 2009


Bardzo piękny, choć smutny film o słynnej cesarzowej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Sob 13:06, 18 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:31, 18 Sie 2020    Temat postu:

Moja ulubiona wersja losów Sissi. Uważam, że jest zdecydowanie lepsza niż bajkowa i praktycznie oderwana od rzeczywistości i nie tylko historycznej wersja z Romy Schneider. Co prawda wersja z Romy jest urocza, ale w trzech filmach pokazali stosunkowo niewiele z historii Sissi. A tu jeden film w dwóch częściach i zobacz, ile pokazali. Szkoda tylko, że nie kontynuowali go z tą samą obsadą, aby pokazać całe życie Sissi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 15:33, 18 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

No ja też tak uważam.
Filmu z Romy nawet za dobrze nie pamiętam, do tej drugiej wersji mam dużo większy sentyment.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:22, 18 Sie 2020    Temat postu:

Filmy z Romy są urocze, ale to przede wszystkim urocza bajeczka, lekko tylko oparta na faktach historycznych. Tutaj mamy znacznie więcej faktów i zdecydowanie ten film lepiej nam ukazuje losy Sissi i tego, jak odmiennie się czuła w sztywnym świecie etykiety, która swoją drogą była debilna. Dodatkowo Sissi w tym filmie jest PRZEŚLICZNA! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 16:24, 18 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Tak, ta aktorka bardzo mnie urzekła, dużo bardziej niż Romy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:43, 18 Sie 2020    Temat postu:

Mnie również. Jest prześliczna i nie dziwi mnie, że mężczyźni za nią szaleli. Pasuje bardzo do portretów, które stworzyli za życia prawdziwej Sissi Smile

A powiedz mi, widziałaś serial animowany o Sissi? Smile Albo film "SISSI - ZBUNTOWANA CESARZOWA", który skupia się przede wszystkim na ostatnich latach życia Sissi? Ciekawie ją tam pokazali i widać, że miała pewne objawy szaleństwa. A może bardziej introwertyzmu, który wtedy ludzie postrzegali jako szaleństwo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 18:21, 18 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Bajkę znam, była bardzo przyjemna, filmu nie.
Możliwe, że Sissi była introwertyczka, ona chyba pisała wiersze, miała wrażliwą artystyczną duszę i zawsze była sobą.
My introwertycy tak mamy, że często idziemy pod prąd. Koleżanka z innego forum mnie zaskoczyła, jak napisała, że od razu czytając, moje opowiadania wiedziała, że należę do mniejszości nadwrażliwców. Introwertyk zawsze pozna bezbłędnie drugiego podobnego do siebie, tak jakoś jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:55, 18 Sie 2020    Temat postu:

Bajka była całkiem przyjemna, choć chwilami wyglądała na niezłą telenowelę. Prócz tego Helena (Nene) została tu przerobiona na największą rywalkę Sissi, dodatkowo niespokrewnioną z nią, Franz i Sissi nie są kuzynostwem (choć to rozumiem, w bajce by to nie przeszło), a sama Sissi jest blondynką, choć jak wiemy, miała czarne włosy.

Film, o którym mówię, bardzo polecam. Warto go obejrzeć. W nim widać najlepiej skomplikowany charakter Sissi, która rzeczywiście miała artystyczną naturę, pisała wiersze podpisując je MEWA oraz niezwykle kochała swojego syna, który przejawiał objawy choroby psychicznej lub czegoś podobnego, na co wpływ miał jego apodyktyczny i konserwatywny ojciec. Dla Sissi największym ze wszystkich ciosów na świecie była samobójcza śmierć jej syna. Chyba matka nie może przeżyć większej tragedii. Możliwe, że sama potem szukała śmierci i ją znalazła... Od pilnika anarchisty.

A zatem możemy powiedzieć, że Sissi była introwertyczką. Myślisz, że ja też nim jestem? A w każdym razie mam takie cechy? I dlatego dobrze się dogadujemy? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Wto 19:40, 18 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Była jeszcze Sissi Ava Gardner z filmu Mayerling.
Zjawiskowa piękna cesarzowa, nawet w średnim wieku.

Myślę, że tak. Nie wiem, czy jesteś introwertykiem, ale na pewno jesteś nadwrażliwcem, wszystko, co mi pisałeś na to wskazuje w 100 %.
Nadwrażliwcy są intro i ekstrawertyczni, ale z przewagą introwertycznych wrażliwców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:26, 19 Sie 2020    Temat postu:

O! Teraz to Ty mnie zaskoczyłaś. Jestem bardzo ciekaw tego filmu. Jest dostępny po polsku do obejrzenia? Z przyjemnością bym się z nim zapoznam. Domyślam się, że tytuł odnosi się do miejsca, gdzie Rudolf popełnił samobójstwo, prawda?

Rozumiem, ale mam nadzieję, że dla Ciebie to nie jest jakiś problem. Owszem, bywam nieraz dość nadwrażliwy, ale nie do tego stopnia, aby się obrażać na całe życie czy coś w tym stylu Smile Broń Boże. Po prostu miewam swoje lepsze i gorsze dni. I niekiedy przejmuję się tym, czym nie powinienem się był przejmować. Tak to już mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 5:56, 19 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Nie wiem, czy ten film jest w internecie, ja go widziałam w telewizji, był emitowany dwa albo trzy razy z okazji jakichś świąt. Tak dobrze się domyśliłeś to, był ten zamek, w którym Rudolf popełnił samobójstwo.
Nie, raczej mi to nie przeszkadza, ja sama widzę u siebie wiele takich cech, że odchodziłam z różnych forów, z powodów, które dla innych osób były błahe.
Albo czepianie się mojej gramatyki, albo nawet coś, czego nie umiem do końca wyjaśnić, nie, żebym miała do kogoś o coś żal, czy pretensję, ale takie poczucie, że nie pasuje tam, nie odnajduje się w pisaniu tylko o codziennych, sprawach.
Wracając do głównego wątku, bo trochę znowu odpłynęliśmy, to mam zdjęcie najpiękniejszej filmowej cesarzowej i jej ekranowego męża.
Wspaniała para prawda ?



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Śro 20:22, 19 Sie 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:32, 20 Sie 2020    Temat postu:

Wiesz, narobiłaś mi na ten film ogromnego smaku. A powiedz mi, czy ten film to jest o Sissi, czy raczej o Rudolfie i Sissi jest tam postacią drugoplanową? Tak czy inaczej bardzo chciałbym go obejrzeć. A widziałaś film o arcyksięciu Rudolfie z 2009 roku? Jest świetny. Chciałbym też obejrzeć film z Omarem Sharifem w roli Rudolfa. Też podobno świetny, a do tego prawdziwy klasyk filmów kostiumowych.
Wybacz, że tak pytałem Cię o to, ale czasami czuję się właśnie tak, jak Sissi w świecie arystokracji i cesarskiej rodziny - inny. Ciekawe, czy taka para jak my potrafiłaby się dogadać, a może nawet zaprzyjaźnić z Sissi? Sądzę, że moglibyśmy to zrobić i byśmy byli ludźmi z jej najbliższego otoczenia. Co o tym sądzisz? Swoją drogą mogłaby być z tego niezła historia fanfickowa, nie sądzisz? Może byśmy taką napisali? Smile
Przepiękne zdjęcie. Jedna z niewielu chwil, kiedy Franciszek Józef i Sissi byli ze sobą naprawdę szczęśliwi. Niestety, takich scen było bardzo niewiele. Niszczyła ich relacje sztywna etykieta dworska, którą Franz uważał za świętą, a także wiecznie wtykająca nos w ich sprawy teściowa, matka cesarza, apodyktyczna wredna krowa, że już nie wspomnę o głupim charakterze Franza, który był zatwardziałym konserwatystą i uważał, iż nic nie może ulec zmianie. Z tego powodu stracił syna i potem żonę, która ostatecznie raz na zawsze odsunęła się od niego, wcześniej znajdując mu kochankę, aby mógł się wyszaleć.
A swoją drogą Sissi bywała nadwrażliwa. Czytałem, że kiedy po nocy poślubnej Franz przyniósł jej pieniądze za dziewictwo, co było tradycją dworu i zrobił to przy wszystkich obecnych dworzanach, Sissi dostała szału i zaczęła rzucać w niego tymi pieniędzmi, krzycząc, że nie jest klaczą, aby ją mógł sobie kupić i miłości się nie kupuje. Pokazali to w filmie "SISSI - ZBUNTOWANA CESARZOWA" z 2004 roku. Swoją drogą uważam, że trochę za ostro zareagowała, ale jestem w stanie ją zrozumieć. Musiała się wtedy poczuć upokorzona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 5:47, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

No ja też bym chyba tak zareagowała.
Tak ten film jest bardziej o Rudolfie i jego niespełnionej miłości. Właśnie ten film, o którym pisałam, jest z Omarem w głównej roli Rudolfa, nowej wersji nie widziałam.
Ja też się tak czasami czułam, inna, dziwna, to chyba tak jest z introwertykami i nadwrażliwcami, bo większość ludzi to ekstrawertycy i popkultura ich promuje przebojowych ludzi sukcesu.
Nie wiem, czy kolega się ze mną zgodzi, ale ja więcej chemii czułam między Sissi a tym supermęskim, węgierskim hrabią, niż między Sissi a jej dobrym, ale jednak trochę sztywnym mężem.
Oczywiście Sissi by sobie nigdy na romans nie pozwoliła, ale zauroczenie wisiało w powietrzu.




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Czw 10:38, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10805
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:14, 20 Sie 2020    Temat postu:

No właśnie, ja jestem w stanie zrozumieć, że mogła się poczuć po czymś takim niesamowicie upokorzona. Gdyby wręczył jej te pieniądze na osobności, to inna sprawa, ale wręczył je jej publicznie, bo przecież obecnie byli wtedy w sypialni dworzanie, którzy zawsze byli wtedy obecni. Sissi nie mogła poczuć się cudownie, kiedy tak oficjalnie ją sobie kupił, bo tak właśnie to odebrała i niestety, było w tym sporo racji. Wiesz, po filmie z 2009 roku przestałem się dziwić, dlaczego Sissi zaczęło po tym wszystkim powoli odbijać. Dwór był jak złota klatka, lista tego, czego nie wolno była ogromna, a lista tego, co wolno malutka. Nie dziwi mnie, że uciekała z niej tak często, jak tylko się dało. Szkoda tylko, że nie zdołała uratować Rudolfa. Potem miała sobie za złe to, że nie zdołała mu pomóc, że pozostawiła go samemu sobie, widząc, że nie ma żadnego wpływu na Franza. W rozmowach z bliskimi wyznała, że czuje się tak, jakby to ona go zabiła. Co ciekawe, Sissi została pochowana tam, gdzie Rudolf.
Aha, rozumiem. Wybacz nieuctwo, nie sprawdziłem tego. Zatem to jest ten film o Rudolfie z Omarem w roli głównej? Wobec tego z przyjemnością go obejrzę. Ja z kolei polecam Ci nową wersję z 2009 roku. Bardzo ładnie pokazali tam wątek Rudolfa i Marii, jego kochanki. Swoją drogą film jest dość romantyczną wersją prawdziwych wydarzeń, robiąc z Rudolfa obrońcę uciśnionych, być może niesłusznie, choć faktem jest, że Rudolf chciał reform, należał do liberałów i uważał, że reformy są konieczne i gnojenie go przez rodzonego ojca zdecydowanie nie pomogło jego psychice, która do tego oberwała swoje przez syfilis. Bo słyszałem, że syfilis też wpływa na psychikę człowieka. Jeśli to prawda, to decyzja Rudolfa o samobójstwie jest tym bardziej zrozumiała. Swoją drogą biedny człowiek.
Właśnie, większość ludzi to ekstrawertycy, którzy pędzą naprzód, niekiedy nawet w ogóle nie oglądając się na konsekwencje. Introwertycy i wrażliwy bardziej się potrafią zastanawiać nad tym, co robią i chcą w tym znaleźć sens, dlatego nie pędza tak mocno do przodu. I być może dlatego nie osiągają aż takiego sukcesu. Ale i oni też osiągają swoje własne sukcesy, głównie jako pisarze, malarze czy wynalazcy. Czyli mnie rozumiesz, droga koleżanko. Wiesz... Może to głupie, ale ja w swoich dziełach czy w pisaniach fanfickowych lubię pisać właśnie o takich postaciach: z jakiegoś powodu wyobcowanych, niekiedy nadwrażliwych, który jednak osiągają swoje sukcesy. Niektórzy uważają to za nieprofesjonalne, że powinienem pisać o różnych ludziach, nawet takich, którzy są mi obcy. Ale ja nie umiem. Nie każdy główny bohater mojej książki to introwertyk, ale część z nich taka jest. I takie postacie lepiej umiem odegrać, opisać ich uczucia i podejście do życia. Nawet jeśli to nie profesjonalne podejścia pisarza.
Całkowicie się z koleżanką zgadzam. Zauważyłem, że w wersji z Romy Shneider oboje są przyjaciółmi, przy czym on się w niej kocha, a ona w nim nie. Z kolei w wersji z 2009 roku ona początkowo go nie lubi, jest wręcz oburzona tym, że hrabia dostał tak wiele i jeszcze mu mało, nie rozumiała, czemu chce pełnej autonomii dla Węgier, ale podczas kolejnego spotkania, na słynnym balu, którego zdjęcie tu dałaś, widać, że oboje już lepiej się rozumieją. Sissi bowiem wiedziała już, co to znaczy być niewolnikiem. Co prawda nie żyła w zniewolonym kraju, ale żyła w niewoli świata, w którym przebyła i cóż... Potrafiła teraz o wiele lepiej zrozumieć hrabiego. A on sam nie ukrywał zachwytu jej osobą. Zdecydowanie było tutaj czuć ogromną chemię i pokrewieństwo dusz. Ale sama Sissi, jak słusznie zauważyłaś, nie byłaby zdolna do romansu i zdradzenia swojego męża, nawet pomimo tego, że on jakoś zdradzić ją potrafił - co prawda z kochanką, która sama Sissi mu wybrała, ale zawsze.
Swoją drogą uważam, że o Sissi powinien powstać długi i szczegółowy serial, który pokaże jej życie od początku do końca. Uważam, że na to zasługuje, gdyż jest to niezwykle ciekawa postać.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 11:18, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11433
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 11:21, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Chyba cię rozumiem.
Często pisałam o Scarlett, jakieś tam wersji mnie samej, która nawet lubiąc swe koleżanki, jest trochę na uboczu i nawet to lubi, sama sobie pospacerować, pomyśleć, a nie śmiać się wesoło z byle bzdury i pierdoły.
Tak czytałam, że Sissi sama podsunęła mężowi kochankę, taką znaną aktorkę, by nie czuł się samotny, jak ona ucieka z Wiednia.
Racja, serial o Sissi byłby bardzo ciekawy, to taka Diana tamtych czasów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin