Forum serialu Zorro

Kronikarz56

He he he. Ładny mem i urocze zdjęcie. Swoją drogą, ciekawa byłaby książka o dorastaniu naszej małej księżniczki. Na pewno nie byłaby tak dobra, ale mogłaby mieć naprawdę niezły potencjał. Ale może jednak lepiej, że nie powstała kontynuacja, bo jakby miała wszystko zepsuć w fabule, to lepiej niech nikt takiej nie tworzy.

ZORINA13

Też się zastanawiam, jaka byłaby starsza Sara.

Kronikarz56

Nie jestem pewien, czy dorosła Sara przypadłaby nam do gustu. Obawiam się, że niekoniecznie.

ZORINA13

A czemu tak uważasz ?

Kronikarz56

Sara z książki była bardzo dumna i zdecydowanie przekonana o swojej wyższości nad takie osoby jak panna Minchin. Nigdy też nie przemogła bariery klasowej między nią a Becky, pozwalała na to, aby ta traktowała ją jak swoją panią, a potem zabrała ją jako damę do towarzystwa, nie jako przyjaciółkę i towarzyszkę dawnej niedoli. Dodatkowo za dużą wagę przywiązywała do tego, co wypada, a co nie. Wyrosłaby raczej na dobrą osobę, ale przesiąkniętą pewnymi uprzedzeniami klasowymi.

ZORINA13

A ja dorosłą Sarę wyobrażałam sobie inaczej jako silną kobietę, a zarazem pełną ciepła i życzliwości dla skrzywdzonych przez los dzieci.

Kronikarz56

Tak, zdecydowanie byłaby ciepła dla dzieci, ale jednocześnie raczej by miała jednocześnie taką dumę i poczucie obowiązku opieki wobec "maluczkich". I raczej nie byłaby osobą zdolną do ślubu z miłości, a już na pewno nie wtedy, kiedy jej ukochany byłby biedniejszy.

ZORINA13

W moim fanfiku dorosła Sara była inna, umiała uderzyć Lawinię, gdy ta gadała głupoty na temat Adama.
Ale to pisałam ponad 10 lat temu.

Kronikarz56

A to ciekawe. A masz gdzieś może ten fanfick? Bardzo chętnie bym go przeczytał.

ZORINA13

Musiałabym poszukać.

Kronikarz56

Jeśli znajdziesz, z chęcią przeczytam Twoje dzieło.

ZORINA13

Kronikarz56

Uwielbiam ten film. Moim zdaniem zdecydowanie ulepszył samą książkę.

ZORINA13

Kronikarz56 · Wysłany: Nie 0:49, 06 Mar 2022 Temat postu:

Bardzo ładne wydanie. Ta seria wydawała same klasyki literatury młodzieżowej. Zresztą sama nazwa wydawnictwa mówi sama za siebie.