Forum serialu Zorro

ZORINA13

Siedmioletnia Sara Crewe wiedzie życie jak z bajki. Na pensji dla dziewcząt w Londynie jest hołubiona przez wszystkich. Ma własny salon, garderobę, kucyka, a nawet pokojówkę! Co więcej, ma odziedziczyć po rodzicach wielką fortunę. Nie jest jednak rozpieszczonym dzieckiem – wrodzoną skromnością i przyjaznym usposobieniem zjednuje sobie ludzi.
Jej życie zmienia się, gdy w dniu jedenastych urodzin dowiaduje się o nagłym bankructwie i śmierci ojca. Z dnia na dzień z pupilki staje się służącą, a z pięknego pokoju przenosi się na zimny strych. Schronienie przed okrutną rzeczywistością znajduje w świecie wyobraźni. Co wieczór przekradają się do niej Ermengarda i Lottę, by wysłuchać opowiadanych przez nią niezwykłych historii.

Kronikarz56

Genialny audiobook. Książkę czyta Joanna Pach-Żbikowska, która jako aktorka dubbingowa do perfekcji opanowała zmianę głosu, dzięki czemu ma inny głos jako narratorka, inny jako Sara, inny jako panna Minchin. I brzmi jak trzy zupełnie różne osoby.

ZORINA13

Brzmi to bardzo ciekawie.

Kronikarz56

A słucha się tego jeszcze bardziej ciekawie.

ZORINA13

Odważna i pełna siły woli mała Sara, córka bogatego oficera, po śmierci matki przyjeżdża z Indii na pensję do Londynu Jej wyjątkowe uprawnienia zamożnej panny na ekskluzywnej pensji, kończą się jednak z chwilą śmierci ojca i utratą rodzinnego majątku. Na tej samej pensji doznaje upokorzeń i jest wykorzystywana do najniższych posług. Zachowuje jednak dzielną i pełną godności postawę. Jakby w nagrodę los sprawia, że odzyskuje majątek i pozycję społeczną.

Kronikarz56

Świetna książka, choć jest tak smutna przez dużą część fabuły, że mam ochotę w jej trakcie płakać, a niekiedy przerzucić smutne sceny, aby dotrzeć od razu do tego momentu, kiedy wszystko dobrze się kończy.

ZORINA13

Kronikarz56

Moja ulubiona Sara. Znacznie lepsza niż w książce. Pamiętam, jak czytała smutną książkę, w której jednak zmieniła zakończenie, szczęśliwsze i do tego pełne przygód.

ZORINA13

Moja ulubiona Sara.

Kronikarz56

Też mam wielką słabość do słodkiej Shirley Temple w roli Sary, ale jednak panna Leslie o wiele bardziej do mnie przemawia i jej wersja przygód Sary najbardziej mnie zachwyca i wzrusza jednocześnie.

ZORINA13

Kronikarz56

Najlepszym przyjacielem Sary w tym filmie jest Hubert Minchin, nazywany pieszczotliwie Bertie. Szkoda, iż w filmie tylko raz mówią jego imię i lektor tego nie przetłumaczył, ale da się to odkryć, jak uważnie wsłuchać się w opowieść

ZORINA13

Bardzo podobają mi się zdjęcia Sary małej księżniczki z filmowej rosyjskiej wersji.
Niemal żywcem jakby wyjęta z książki.

Kronikarz56

Bardzo ładnie wygląda tutaj Sara, choć nieco dumnie tutaj wypada. Ale w sumie, chyba taka właśnie była w powieści, a w wersjach amerykańskich zwykle jest znacznie bardziej urocza i sympatyczna niż w oryginale. Szkoda, że nie można znaleźć po polsku tę rosyjską wersję.

ZORINA13