Forum serialu Zorro

ZORINA13

Sara jako dziewczynka z zapałkami.

Kronikarz56

Ciekawy zabieg zrobili w anime. W książce Sara nigdy nie była do tego zmuszona. Odniosłem wrażenie, że chyba wolałaby raczej umrzeć niż to zrobić. Chociaż być może jestem w błędzie. Ale naprawdę Sara z książki wydaje mi się nazbyt dumna i wyniosła, co filmy raczej nie pokazują. Ta w anime najlepiej oddaje jej charakter, ale chwilami nawet ona wydaje mi się bardziej sympatyczna.

ZORINA13

Jeszcze panna Maria Mincim miała takiego wstrętnego kocura.

Kronikarz56

Zauważ, że często w bajkach tymi wrednymi kotami służącymi czarnym charakterom są właśnie persy. Ciekawe, prawda? Rzadko są to koty innego gatunku np. syjamy w "ZAKOCHANYM KUNDLU". Prawie zawsze ten zły, jeśli ma kota, to persa.

ZORINA13 · Wysłany: Wto 12:05, 16 Mar 2021 Temat postu: Sara mała księżniczka

Dwie stare panny prowadzące szkołę z internatem Amelia i Maria.

Kronikarz56 · Wysłany: Śro 2:07, 17 Mar 2021 Temat postu:

Tak, ale Amelia miała przynajmniej serce, choć i słaby charakter. Może gdyby miała silniejszy, to by poskromiła swoją podłą siostrę.

ZORINA13 · Wysłany: Sob 10:42, 20 Mar 2021 Temat postu: Sara mała księżniczka

Śliczna Sara.

Kronikarz56 · Wysłany: Nie 2:59, 21 Mar 2021 Temat postu:

Śliczna i urocza. Przy okazji, tutaj widać wyraźnie, że jest to anime, jakby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości.

ZORINA13 · Wysłany: Czw 11:41, 25 Mar 2021 Temat postu: Sara mała księżniczka

Wredna panna Mincim.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 15:28, 25 Mar 2021 Temat postu:

A za nią uśmiechnięty Ram Dass. To chyba wtedy, kiedy nasza biedna Sara znowu została małą księżniczką i wezwali do siebie tę jędzę, aby jej to oznajmić.

ZORINA13 · Wysłany: Pią 12:09, 26 Mar 2021 Temat postu: Mała księżniczka

Tak ,to chyba ta scena.

Kronikarz56 · Wysłany: Pią 22:31, 26 Mar 2021 Temat postu:

Swoją drogą ja czekałem na tę scenę przez prawie cały serial. To taka cudowna chwila satysfakcji z tego, że wreszcie ta jędza zostaje postawiona do pionu przez opiekuna Sary.

ZORINA13 · Wysłany: Wto 10:41, 30 Mar 2021 Temat postu: Sara mała księżniczka

Kronikarz56

Bardzo ładny mem, Iwonko i przy okazji bardzo pasuje do losów Małej Księżniczki, a przynajmniej do tej wersji z lat 90, gdzie Becky jest czarnoskóra. A przy okazji, jeśli mowa o Becky, to zauważ pewne różnice w adaptacjach. W anime to Becky zawsze do Sary mówiła per "panienko" i to się nigdy nie zmieniło, podobnie jak w książce. A gdy Sara opuszcza pensję, to zabiera Becky jako swoją damę do towarzystwa. A więc zawsze pewna różnica społeczna między nimi była, nawet w niedoli. W wersji z 1939 roku nie wiadomo, co się stało z Becky, ale domyślamy się, że skoro Sara znalazła ojca i wszystko się wyjaśniło, to pewnie ją uwolnili i była między nimi większa zażyłość niż w książce. Z kolei w wersji z 1994, gdzie Becky jest czarnoskóra, Sara od początku próbuje się z nią zaprzyjaźnić i gdy Sara odnajduje ojca, ten zabiera ją z pensji i przy okazji też zabiera Becky jako adoptowaną córkę, co Sarę bardzo cieszy i obie opuszczają pensję jako równe sobie osoby. To ciekawa różnica.

ZORINA13