Forum Forum serialu Zorro  Strona Główna Forum serialu Zorro
Forum fanów Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Quo Vadis-Droga do zatracenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> fan fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 4:26, 12 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

To prawda. Polska wersja nie była zła, bo są świetne role Lindy i Bajora, ale ta stara, amerykańska dużo bardziej trzyma w napięciu i chwyta za serce.
Aktorka dała Ligi jakiś charakterek, dumę, godność. I nie jesteśmy wcale tak do końca pewni, czy Winicjusz jednak nie uległ chwili zapomnienia, nie skusił go czar pięknej cesarzowej.
Polska wersja jest bardziej wierna książce, Ligia jest bardzo piękna, urocza i niewinna, ale na dłuższą metę jednak trochę nudna.
Ciekawa jestem jak byś ocenił mój fanfik o Przeminęło z wiatrem. Jest tu na forum pod nazwą Księżyc i magnolia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:49, 12 Sie 2020    Temat postu:

Polska wersja jest zdecydowanie najwierniejsza ze wszystkich możliwych wersji. Linda jako Petroniusz i Bajor jako Neron po prostu to perełki filmu. Do tego świetny jest też Pieczka jako Piotr Apostoł, do której roli powrócił jeszcze w jednej czy dwóch reklamach. Widziałem taką wzruszającą reklamę o dziewczynce w śpiączce, że widzi św. Piotra, którego gra Pieczka i pyta, dlaczego tu jest, a ona, że nie chce tu być, bo żyje, a on pyta, dlaczego zatem tu przyszła, a ona odpowiada, bo świat tego nie wie. I było coś o tym, że zbierają pieniądze na wybudzenie jakiegoś dziecka ze śpiączki. Płakałem na tej reklamie. Kojarzysz może?
To prawda, ta stara i amerykańska wersja wersja niekiedy mocniej trzyma w napięciu i w sumie chyba jest mniej religijna niż sama książka. W końcu w powieści Winicjusz przyjmuje chrzest, w filmie zaś nie robi tego, po prostu akceptuje religię Ligii, podziwia to, że Ligia za jej sprawą jest tak wspaniałą kobietą i podziwia odwagę chrześcijan i przekonuje się do nich. To ciekawe spojrzenie na jego postać. Ligia w wersji amerykańskiej rzeczywiście posiada charakterek i nie jest aż tak religijna, jest bardziej ludzka Smile Właśnie, w książce jawnie odrzucił cesarzową, choć zauważ, że miał krótki romans z Chryzotemis, kochanką Petroniusza, w sumie oddając mu przysługę, co potem sam Petroniusz przyznał Smile
A przy okazji polska wersja ma głupie zakończenie. Bo pokazuje radosne życie Ligii i Winicjusza oraz Ursusa u ich boku, a potem co? Słynne "Quo Vadis, domine?". A przecież według książki ta scena była dużo wcześniej. Jeszcze za życia Nerona. A tymczasem film pokazuje najpierw śmierć Nerona, potem szczęście naszej pary i owa scena powrotu Piotra do Rzymu po śmierć. Co by sugerowało, że Piotr zginął po Neronie. A zginął za jego rządów. A wiem, po co to zrobili - żeby zrobić idiotyczny rzut na współczesny Rzym z Bazyliką Św. Piotra, obok której idą... św. Piotr i Nazariusz xD A Ligia jest prześliczna, ale racja... nieco nudna na dłuższą metę. Winicjusz za to bożyszcze wielu dziewczyn. Choć moja mama zawsze była zakochana w Petroniuszu, którego zagrał Linda Smile
Masz fanfick o "PRZEMINĘŁO Z WIATREM"? Nie wiedziałem. A jaki ono nosi tytuł?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 14:52, 12 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

Tytuł Księżyc i magnolia.
No Winicjusz Delon idealnie dopasowany do tej roli fizycznie, tylko z emocjami postaci to już trochę chyba gorzej mu wyszło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:32, 12 Sie 2020    Temat postu:

Rozumiem. Zerknę na to i przeczytam i możesz liczyć na moją recenzję Smile
Właśnie, Paweł Deląg był rewelacyjnie dopasowany do roli Winicjusza. Młody, przystojny, dzielny i do tego widać, że dba o swoje muskuły i nie jest jakimś mięczakiem. Do tego w rzymskim stroju lub rzymskiej zbroi wygląda rewelacyjnie, jakby był rodowitym Rzymianinem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 15:33, 12 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

Tak jakoś mu ten strój pasował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:35, 12 Sie 2020    Temat postu:

Jak dla mnie idealnie mu pasował. Podobno też zagrał Marka Antoniusza w programie historycznych z udziałem scenek fabularnych Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 15:38, 12 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

Nie wiedziałam, ale wcale mnie to nie dziwi.
Guy też pasował ten strój Rzymianina, tylko, szkoda, że nie zagrał go w drogiej produkcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:39, 12 Sie 2020    Temat postu:

Racja, a aktor grający Winicjusza w wersji amerykańskiej był świetny, ale moim zdaniem nieco za stary. Miał wtedy około 45 lat chyba i to dość widać. Nie wygląda na młodzika. Choć nie zmienia to faktu, że gra świetnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Śro 15:41, 12 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

To prawda, mimo że bardzo lubię tego, przystojnego aktora w tej roli był za stary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:43, 12 Sie 2020    Temat postu:

Ale zauważyłem podobny zabieg w kilku filmach. Przykładowo Jean Marais, rewelacyjny aktor francuski, gry grał hrabiego Monte Christo, zagrał zarówno młodego, jak i dojrzałego hrabiego. Jako ten drugi jest taki, że brak zastrzeżeń. Ale jako młodzieniec, gdy był już po 40-stce... Wypada dość dziwnie. Ale ten wątek jego młodzieńczych lat w filmie nie trwa długo i można na to przymknąć oko, bo cała reszta wypada rewelacyjnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 10:16, 15 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

Akce wracała od swej chrześcijańskiej znajomej, było już późno, gdy nagle wyrosło przed nią jak spod ziemi dwóch rosłych byczków.
-Co taka śliczna pani spaceruje sama o tej porze ?
-Proszę dać mi spokój -rzekła kobieta drżącym lekko głosem.
Mężczyźni roześmiali się jakimś plugawym, ohydnym śmiechem, słysząc jej słowa.
-Nie słyszeliście, co pani powiedziała ?
Wszyscy odwrócili się i zobaczyli przystojnego niczym Herkules mężczyznę o pięknych, błękitnych i czystych jak niebo oczach.
-To nie twoja sprawa kolego, nie wtrącaj się -rzekł jeden z mężczyzn protekcjonalnym tonem.
Drugi zaczął się jednak uważnie przyglądać Herkulesowi, po czym zdębiał z przerażenia.
-To jest Ursus.
-Kto ?
-Ursus głupcze. Widziałem go w telewizji, jak pokonał byka, sam cezar go uwielbia. Nikt kto zadrze z Ursusem, długo nie pożyje.
-Przepraszamy panią, my tylko żartowaliśmy -rzekł mężczyzna.
Mężczyźni odeszli, a Akce spojrzała na swojego wybawcę z wdzięcznością w oczach.
-Bardzo panu dziękuje -rzekła, uśmiechając, się w stronę siłacza, swym miłym uśmiechem.
-Ależ nie ma za co -odparł Ursus, odwzajemniając uśmiech.
Minęło kilka miesięcy. W czasie tych miesięcy Ursus często widywał się z Akce, zabierał ją na spacery i długo rozmawiali, to znaczy ona dużo więcej mówiła, a on słuchał i nie przerywał jej w mówieniu.
-To prawda, że masz wystąpić w Tańcu z gwiazdami -spytała pewnego dnia.
-Dostałem taką propozycję -odparł Ursus.
-I chcesz z niej skorzystać ?
-Chyba tak -rzekł mężczyzna po chwili wahania.
-Czyli nie będę już ci potrzebna -rzekła Akce z goryczą. Będziesz miał wystarczająco dużo wielbicielek bez ze mnie.
-Akce poczekaj ja, chciałem ci coś powiedzieć.
-O co chodził?
-Ja, ty. Chciałem ci powiedzieć.
-Co chciałeś mi powiedzieć ?
-Że jesteś najpiękniejszą, najsłodszą dziewczyną, jaką znam i kocham cię całym sercem -rzekł Ursus, któremu pierwszy raz w życiu tak rozwiązał się język. Gdybyś zechciała wyjść za mnie, byłby najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
Akce przez chwile milczała, po czym delikatnie dotknęła ręką jego policzka.
-Oczywiście, że tak -rzekła innym tonem, łagodnym i czułym. Ja też cię kocham i będę zaszczycona, mogąc wyjść za ciebie. Pokochałam cię chyba od razu, gdy tylko się poznaliśmy.
-Powinien ci jeszcze coś powiedzieć -rzekł Ursus. Ja zabiłem kiedyś człowieka.
-Jak to ?
-Nie zabiłem go umyślnie, w zasadzie to był wypadek, Bóg mnie chyba ukarał zbyt wielką siłą -odparł Ursus. A mimo to ciągle mam tego człowieka na sumieniu i czuje się tak, jakbym tym obraził mojego Boga. Rozumiem, jeśli po tym co powiedziałem, nie będziesz chciała wyjść za mnie. Zasługujesz na najlepszego człowieka na ziemi, a ja jestem tylko grzesznikiem.
-Ja już spotkałam najlepszego człowieka na ziemi, ty nim jesteś -odparła Akce z przekonaniem. Pozornie wydajesz się być taki silny, a w gruncie rzeczy jesteś delikatny, czuły i wrażliwy. Proszę cię, nie obwiniaj się już o śmierć tamtego człowieka. Kocham cię takiego, jakim jesteś i twoja przeszłość naprawdę nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
Ursus przyciągnął dziewczynę do siebie i pocałował, a ona bez namysłu oddała pocałunek.
Gdy po dłuższej chwili oderwali się od siebie, ona spojrzała na niego z uśmiechem.
-Tylko proszę cię o jedno -rzekła. Nie chce, byś tańczył z gwiazdami i był bożyszczem tłumów.
-Dlaczego ?
-Bo to widok tylko dla mnie -odparła młoda kobieta.
-Dobrze -zgodził się Ursus. Mnie zresztą nie interesują żadne inne dziewczyny, tylko ty mi się podobasz.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Sob 10:52, 15 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:38, 16 Sie 2020    Temat postu:

Ciekawy fragment. Zaskoczyłaś mnie obecnością telewizji i "TAŃCA Z GWIAZDAMI" w starożytnym Rzymie, ale w sumie w powieściach Pagaczewskiego o Baltazarze Gąbce to mamy Kraków z czasów słowiańskich, a mimo to bohaterowie mają samochody i telewizję czy krótkofalówki, choć nie są to jakieś bardzo powszechne wynalazki, ale zawsze. W sumie zatem... dlaczego nie? Wyobraźnią górą, czyż nie? Smile Podobają mi się te rozmowy Ursusa z Akte. Przypomniały mi pewną historyjkę, którą kiedyś czytałem o chłopaku o wielkim wzroście, który zakochał się w dziewczynie, takiej wyglądającej przy nim bardzo krucho, która początkowo widząc go sądziła, że chce ją skrzywdzić, a potem, gdy lepiej go poznała, zrozumiała, że to olbrzym o ogromnym sercu, które umie bardzo mocno kochać. I on sam jest łagodny i kochany. I jak tu takiego nie pokochać? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 6:31, 17 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

To taka moja własna, alternatywna wizja Rzymu.
Ursus wydawał mi się w książce bardzo sympatyczną postacią i było trochę przykre, że podkochuje się w Lidze, a ta traktuję go tylko jak wiernego sługę.
Zasłużył na dziewczynę, która by go pokochała nie tylko za ciało i siłę, ale też za szczerość i czystość jego duszy.
Jako jedyny chrześcijanin w książce jednak walczy, a nie poddaje się tylko pokornie woli Boga, ma jakieś ludzkie zachowania, wątpliwości czy wyrzuty sumienia, bo zabił człowieka, nieumyślnie, a jednak.
Oczywiście na pierwszym miejscu jest u mnie Petroniusz i jego pełna harmonii nostalgia, ale Ursusa też bardzo polubiłam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pon 6:56, 17 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 10804
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:38, 17 Sie 2020    Temat postu:

Alternatywna wizja Rzymu brzmi bardzo ciekawie, nie powiem Smile Już za samą wyobraźnię masz u mnie ogromny plus w tej sprawie. Masz wyobraźnię i po prostu trzeba ją należycie rozwijać. Choćby właśnie poprzez takie pisanie Smile
Sądzisz, że Ursus był zakochany w Ligii? Sam nie wiem, czy to była miłość do ukochanej, czy może po prostu do swojej pani, do swojej księżniczki, do córki królowej, której wiernie służył? Tak czy inaczej też uważam, że zasługuję na kobietę, która go szczerze pokocha za to, jaki jest. A jego charakter jest bardzo ciekawy. Właśnie, chyba jako jedyny chrześcijanin nie idzie pokornie na śmierć. Co prawda walczył na arenie przede wszystkim o życie Ligii, ale przecież, gdyby tak wypuszczono jakiegoś drapieżnika przeciwko niemu nawet bez udziału nieprzytomnej Ligii, to myślę, że też by walczył i bronił swego życia. To właśnie jest godna naśladowania postawa - walczyć o siebie i swoich bliskich zamiast pokornego znoszenia wszystkich upokorzeń i wyraźnych prób zabicia. A tym właśnie Piotr i reszta kierują się. Choć przynajmniej Piotr jest miłosierny, z kolei np. Kryspus to był fanatyk religijny, który chyba z nauk Jezusa niezbyt wiele zrozumiał i uważał, że miłość ziemska zaprzecza miłości do Boga. To z powodu takich ludzi jak on dochodziło do wojen religijnych. Wielka szkoda, że tacy dobrali się do władzy.
U mnie także na pierwszym miejscu zdecydowanie pozostaje Petroniusz Smile Zwłaszcza ten zagrany rewelacyjnie przez Bogusława Lindę. Uważam, że tego aktora po prostu doskonale dobrali do roli, którą miał zagrać Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Pon 13:38, 17 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11432
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pon 14:08, 17 Sie 2020    Temat postu: Quo Vadis-Droga do zatracenia

Może mi się ten Taniec z gwiazdami podświadomie nasunął, bo bardzo lubię ten program, oglądałam chyba wszystkie z 10 edycji.
Chyba masz rację z tym Ursusem, to było uczucie sługi do królewny.
Piotr zganił tego fanatyka, że ma za złe Ligii normalne ludzkie sprawy, Piotr w ogóle jakoś normalniej i rozsądniej podchodził do wszystkiego związanego z wiarą i życiem.
Fanatyzm jest dla mnie straszny w każdej postaci, bo zamyka drogę do wątpliwości, samodzielnego myślenia i stawiania pytań.
Z Lindą to ciekawa sprawa, kojarzył się z rolami wulgarnych, chamskich facetów, a tak dobrze zagrał zniewieściałego estetę Petroniusza.
Już wcześniej byłam pod wrażeniem Lindy w roli ojca w filmie Tato, to naprawdę dobry aktor, tylko musi dostawać lepsze, propozycję ról, by móc to pokazać.
Zagrał Petroniusza tak dobrze, że czytając książkę, widzi się Lindę Petroniusza, a nie Petroniusza z książki. I było mi naprawdę przykro jak jakaś paniusia blogera dodała polskie Quo Vadis do listy najgorszych polskich filmów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum serialu Zorro Strona Główna -> fan fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin